WyzwaniaZdrowy lifestyle

WYZWANIE: rzucamy słodycze!

Czas powiedzieć: DOŚĆ! Jeśli ciągle sobie powtarzacie, że od jutra zaczniecie ograniczać słodycze, to mam coś dla was – wyzwanie, które pomoże wam wreszcie dopiąć celu! W grupie zawsze raźniej, więc czytaj uważnie, wydrukuj kalendarz i ZACZYNAMY!

Fakt o mnie: czy wiecie, że mam słabość do słodyczy?

Ze swojej diety już dawno wyeliminowałam większość przetworzonych słodyczy, ale czekolada czy ciasta to nadal coś, na co lubię się skusić. Właśnie dlatego na blogu jest najwięcej przepisów na desery – tak sobie radzę z moimi słabościami, próbując przygotowywać nowe, zdrowe wersje.

Ostatnio jednak miałam dużo przykrych i stresujących sytuacji – i co to mówić – pocieszałam się paseczkiem czekolady. A potem kolejnym. Raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi, ale sytuacja trochę wymknęła się spod kontroli i rzeczywiście te produkty pojawiały się w mojej diecie za często. Nie wiedziałam, czy o tym wam pisać, ale kurczę – codziennie dostaję przynajmniej kilka wiadomości od dziewczyn z takim samym problemem: dlaczego mam udawać, że ja jestem święta? Jestem człowiekiem tak jak i wy, i mój zawód, chociaż zobowiązuje mnie do prowadzenia trybu życia, który może być godny naśladowania, niestety nie zwalnia mnie z ludzkich słabości czy zachcianek. Każdy z nas je ma… jak nie do słodyczy, to do słonego czy do innych rzeczy. Normalka!

Pomyślałam, że to w sumie IDEALNA sytuacja. Bo czy jest coś bardziej motywującego, niż wspólne wyzwanie? Chyba nie!

WYZWANIE: RZUCAMY SŁODYCZE

wyzwanie rzucamy słodycze

Rysunek wykonała moja ukochana i niezwykle uzdolniona Meagolicious (kliknij w rysunek, aby przejść do jej profilu i zostaw lajka!)

Zasady naszego wyzwania:

  • wyzwanie trwa od momentu przeczytania przez Ciebie tego wpisu i pobrania kalendarza 🙂 Zacznij od razu, żadne od jutra! Jeśli już dzisiaj zjadłeś coś słodkiego – nie szkodzi, nie patrz na to. Po prostu zaczynamy!
  • wyzwanie trwa 30 dni – tak, żeby móc uwolnić się od słodkiego smaku i uzdrowić naszą relację ze słodkościami,
  • to wyzwanie nie oznacza, że już nigdy nie zjesz słodyczy – na początku robimy mały „detoks”, a następnie, po 30 dniach, możemy spokojnie wprowadzać zdrowsze i mniej zdrowe formy słodkości raz na jakiś czas. Nie jest sztuką nie jeść słodyczy w ogóle, sztuką jest nauczyć się to robić rozsądnie i z umiarem.
  • do pobrania udostępniam kalendarz, w którym możecie skreślać wasze postępy. Powieście sobie go w widocznym miejscu – najlepiej na szafce ze słodyczami, a jeśli takiej nie macie, to na lodówce czy gdzieś, gdzie będziecie często zaglądać! 🙂 
  • zaglądajcie na bloga oraz facebooka – postaram się wrzucać treści, które pomogą nam w wyzwaniu 🙂 Wsparcie możecie uzyskać także na naszej grupie – tutaj.
  • ja przez 30 dni rezygnuję także ze zdrowych zamienników, ale wy nie musicie. Dozwolone są zdrowe słodycze – np. na bazie ksylitolu czy daktyli – ale w rozsądnych ilościach! Inaczej wyzwanie nie ma sensu. Można piec zdrowe ciasta (tylko nie jedząc całej blachy!)
  • daj koniecznie znać, że bierzesz udział w wyzwaniu – tutaj w komentarzu, na facebooku czy wrzutką z hasztagiem #rzucamysłodyczezMarta – wybór należy do Ciebie! 🙂 

WYZWANIE RZUCAMY SŁODYCZE – POBIERZ KALENDARZ!

rzucamy słodycze - wyzwanie, pdf do druku

Pobierz kalendarz, żeby jeszcze bardziej się motywować i odhaczać kolejne dni naszego wyzwania 🙂 

Jak dostać kalendarz?

Jeśli jesteś subskrybentem newslettera, kalendarz przyjdzie do ciebie dzisiaj wieczorem.  Jeśli nie jesteś subskrybentem newslettera, zapisz się poniżej, a po potwierdzeniu maila, także otrzymasz wiadomość z planem. Sprawdźcie swoje skrzynki, folder spam oraz zakładki w mailu – ZAZWYCZAJ, JEŚLI MAIL NIE DOCHODZI, TO JEST PO PROSTU W INNEJ ZAKŁADCE LUB FOLDERZE SPAM. W razie wątpliwości zapisz się ponowie i dopiero wtedy daj w komentarzu znać, że coś nie gra!

UWAGA: jeśli po zapisaniu się do newslettera nie dostałeś maila potwierdzającego ani harmonogramu, sprawdź w folderze SPAM oraz w zakładach oferty czy innych dostępnych na Twojej skrzynce.JEŚLI MASZ MAILA NA ONECIE LUB WP i mimo zapisania się do newslettera nie dostałeś pliku (a sprawdziłeś w spamie i zakładkach), prawdopodobnie jest to problem Twojego dostawcy. Bardzo proszę – załóż wtedy maila np. na gmail.com. Tam zawsze wszystkie wiadomości dochodzą.

Jest jakiś problem z newsletterem na onecie i wp, za co bardzo przepraszam. Na razie nie wiem jak go rozwiązać 🙂 Niekiedy maile u tych osób nie docierają.

Członkowie newslettera raz w tygodniu dostają informację o wszystkich nowych postach na blogu. Dodatkowo, przy okazji wyzwań zawsze otrzymują darmowe materiały dostępne od razu.

PRZYDA SIĘ

Dołącz do mnie na FACEBOOKU INSTAGRAMIE po dodatkową dawkę motywacji! 

To co? Zaczynamy!

About author

Articles

Jestem trenerką, absolwentką AWF we Wrocławiu i byłym sportowcem. Założyłam tego bloga, by udowodnić, że fit może być każdy - niezależnie od wieku i grubości portfela.