W czasach, gdzie o odchudzaniu pojawia się milion sprzecznych informacji, czasami trudno jest się połapać. Ile posiłków jeść dziennie? Czy można sobie pozwolić na coś słodkiego? I co właściwie jeść, żeby naprawdę schudnąć? Oto kilka sprawdzonych trików, które pomogą wam ogarnąć waszą dietę i zrzucić kilogramy z sukcesem.
Mimo tego, że o odchudzaniu pisano już wiele, temat ciągle wraca jak bumerang. O ile z treningami większość osób nie ma aż takiego problemu, trochę gorzej wygląda komponowanie diety – ludzie nie wiedzą jak jeść żeby schudnąć. Nic dziwnego – na portalach co chwilę odkryjemy najnowszą dietetyczną nowinkę, która kompletnie zaprzecza poprzedniej… i jak tutaj próbować ułożyć coś sensownego?
Zamiast zamartwiać się i próbować ogarnąć wszystko na raz, mam dla Ciebie radę – skup się na kilku konkretnych i sprawdzonych radach, które podrzucam niżej. I tak nie dasz rady jeść idealnie i stosować się do wszystkich możliwych reguł (bo większość jest ze sobą sprzeczna) – zamiast więc się zamartwiać, zacznij od zmiany małych rzeczy, które mają duże znaczenie.
NA CZYM POLEGA ODCHUDZANIE?
Na początku chciałabym coś przypomnieć: odchudzanie to nie jest magiczny proces. Nie ma czegoś takiego, jak np. konkretny produkt, który odchudza. Nie ma też jednego, konkretnego treningu, który sprawia, że spadają ci kilogramy.
Tracimy tkankę tłuszczową i zmniejszamy wagę, jeśli dostarczamy sobie mniej energii, niż zużywamy. Przez to nasze ciało musi zacząć korzystać z zapasów tłuszczu, a to z kolei powoduje, że jesteśmy szczuplejsi. Możemy to robić na dwa osoby: zwiększając aktywność fizyczną bądź zmieniając dietę. Najlepiej jednak jest połączyć te rzeczy – włączyć treningi i pokombinować z jadłospisem.
Poza tym, wybierając odpowiednie produkty i kierując się pewnymi zasadami, jesteśmy w stanie usprawnić cały proces odchudzania i sprawić, że efekty będą lepsze.
JAK JEŚĆ ŻEBY SCHUDNĄĆ?
#DOBIERZ LICZBĘ POSIŁKÓW
Przez wiele, wiele lat zakładano, że 5 posiłków dziennie to droga do idealnej sylwetki. Pięć posiłków zapewniało regularność i mniejsze porcje – a to miało zapewnić zdrowie i utratę wagi. Teraz już doskonale wiemy, że to nie do końca prawda. Nie ma określonej, idealnej liczby posiłków, ponieważ każdy z nas ma inny tryb życia – jeżeli ktoś wstaje skoro świt i kładzie się późno spać, to na pewno zje więcej posiłków, niż osoba, która budzi się o 11:00 i chodzi spać o 22:00. Każdy z nas musi więc sam określić, ile dań się u niego sprawdza. Nie patrz ślepo na „złote zasady” – jeśli pasują ci cztery posiłki, to jedz cztery, jeśli sześć, to jedz sześć. Tylko indywidualne dopasowanie diety przyniesie najlepsze efekty.
Co do regularności – moim zdaniem dobrze jest na początku się jej trzymać i starać się jeść posiłki o tych samych porach. Oczywiście, istnieją diety oparte na braku regularności czy na częściowym poście (intermittent fasting), ale podkreślam, że powinny być one stosowane tylko pod okiem doświadczonego dietetyka. Staraj się więc utrzymywać regularność i jeść co kilka godzin (najlepiej co 3-4 godziny).
#PILNUJ POSIŁKÓW PO TRENINGU
fot. Fotografia dla BiznesuPosiłek po treningu nie powinien być wynagrodzeniem za trud podczas ćwiczeń – a przynajmniej nie podczas odchudzania! Wiele osób pozwala sobie na więcej, bo uważa, że zasłużyło. Zamiast rzucać się na słodycze, chodzić na „cheat meale”, pizzę i inne kaloryczne dania, zjedz normalny, zdrowy posiłek – dzięki temu jeszcze poprawisz efekty treningu! Co jeść przed i po treningu przeczytasz w moim artykule tutaj.
Pozwalając sobie na więcej po treningu, nadrabiasz spalone kalorie i wychodzisz na zero. Dodatkowo, jeśli posiłek jest niezdrowy, utrudniasz regenerację swojemu organizmowi.
#BIERZ POD UWAGĘ PRZEKĄSKI
To, co spożywasz pomiędzy posiłkami, także ma wpływ na twoje odchudzanie. Soki, smoothie, napoje, słodzone herbaty czy kawy – te produkty także mają kalorie, które mogą podbić ci dzienny bilans kaloryczny i niespodziewanie hamować postępy. Przekąski między posiłkami są w porządku, ale tak naprawdę, powinieneś je traktować jak normalny, kolejny posiłek.
#ZREZYGNUJ Z ALKOHOLU
Alkohol to jeden z największych sabotażystów każdego odchudzania. Nawet przy dobrze dopasowanej diecie i odpowiednim treningu, może spowolnić lub całkowicie zepsuć efekty naszego odchudzania. Więcej o tym, jak alkohol wpływa na nasze ciało, przeczytasz we wpisie: dlaczego przestałam pić alkohol?
#OGRANICZ GOTOWE POTRAWY I JEDZENIE NA MIEŚCIE
Otwiera się coraz więcej zdrowych restauracji – to świetnie! Z mojego doświadczenia jednak wynika, że nie zawsze wszystkie miejsca podają kaloryczność swoich posiłków, a te często mogą mieć więcej kalorii, niż się wydaje. Dotyczy to także w szczególności zdrowych deserów – niby bez cukru, ale to nie oznacza, że są przyjazne dla osób na diecie odchudzającej.
#PAMIĘTAJ O PODSTAWACH
Dieta odchudzająca nie ma prawa bytu bez dwóch podstaw: regularnego picia wody oraz odpowiedniej podaży błonnika. Wodę pijemy małymi łyczkami, w ciągu dnia – nigdy pół butelki na raz, bo nic nam to nie da. Z kolei błonnik dostarczamy sobie w postaci świeżych warzyw i owoców, pełnoziarnistych produktów i dodatków takich jak siemię lniane. Błonnik nie tylko reguluje pracę jelit, ale także dłużej utrzymuje sytość, a jedzony w towarzystwie produktów z wysokim indeksem glikemicznym zapobiega zbyt nagłemu skoku cukru we krwi.
#KONTROLUJ PORCJE
Zarówno po to, by nie jeść za dużo, jak i po to, by… nie jeść za mało. Nie tylko nadmiar szkodzi – także zbyt mała ilość kalorii w diecie jest szkodliwa dla zdrowia i dla twojej figury. Bardzo często osoby, które się odchudzają i jedzą za mało, prędzej czy później borykają się z zastojem wagi, mogą pojawić się także problemy zdrowotne – zwłaszcza u kobiet!
PROSTO I SPOKOJNIE
Pamiętaj: nie ma czegoś takiego, jak cudowna zasada, która pozwoli ci zrzucić kilogramy w pięć sekund. Ale jeśli czujesz się zagubiony w tym natłoku coraz to bardziej odkrywczych teorii dietetycznych, to moja rada brzmi: postaw na sprawdzone, proste sposoby. Takie, które jesteś w stanie wprowadzić w życie i które nie wymagają od ciebie wielkich wyrzeczeń, cierpienia i restrykcji. Wtedy odchudzanie na pewno zadziała, a po osiągnięciu wymarzonej wagi, będziesz mógł dalej żyć zdrowo, bo nie będzie to sprawiało ci problemu 🙂 Polecam takie podejście!
Więcej motywacji znajdziecie na moim kanale na YOUTUBE, FACEBOOKU i INSTAGRAMIE.