Jeśli szukacie przepisu, który jest fit, szybko się go robi, smakuje pysznie i jednocześnie na pewno będzie pasował do Waszej diety – oto i on! Ta zupa z kalafiora to chyba najlepsza zupa na świecie. Nic, tylko robić!
Ostatnio zakochałam się w zupach. Naprawdę! To świetne danie na drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. To też świetna opcja dla wszystkich, którzy dbają o linię – w jednym, często niskokalorycznym daniu macie solidną porcję warzyw i witamin. Obecnie bardzo chętnie wpisuję sobie zupę w jadłospis – najczęściej na kolację albo drugie śniadanie.
Dzięki temu zwiększam ilość warzyw w diecie (ostatnio nie szło mi to najlepiej, pomimo sezonu!) i jednocześnie mam szybki, zdrowy posiłek, który w sam raz pasuje do mojej diety.
Zawsze mi się wydawało, że przy zupach jest dużo roboty i dlatego ich unikałam, ale to ja byłam w błędzie – robi się j błyskawicznie, można zrobić większą porcję na zapas i jeść przez 2 dni lub więcej, oszczędzając czas.
Dobra, ale po tym przydługim wstępie, prezentuję Wam zupę-cud: lekki krem z kalafiora.
Patryk powiedział, że jest tak pyszna, że jeśli jej nie wrzucę na bloga, to się obrazi. Więc wrzucam.
AROMATYCZNA, LEKKA ZUPA Z KALAFIORA [PRZEPIS]
Czas przygotowania: 5 minut
Czas gotowania: 25 minut
Porcje: 4 porcje
Składniki
Zupa krem
- 1 średni kalafior (ok. 800 g)
- 0,8 litra bulionu
- 1 duża cebula
- 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego świeżego (uwaga: ja miałam świeży czosnek niedźwiedzi – zioło – od mamy Patryka, w słoiku. Ma dużo bardziej intensywny smak niż proszek. Jeśli dodajesz proszek, dodaj 1-1,5 łyżki)
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz, ulubione zioła do smaku
Opcjonalne dodatki
- 1 garść grzanek z pieczywa pełnoziarnistego Ja najczęściej kroję pieczywo w kostkę, dodaję przyprawy i 1 łyżkę oleju rzepakowego, mieszam dokładnie i tak przygotowany chleb wrzucam na mocno rozgrzaną patelnię. Pilnuję, żeby się nie przypaliło.
- 1 batat Miałam w lodówce pół batata i zrobiłam z niego chipsy do zupy: pokroiłam batata w talarki, posypałam przyprawami, dodałam łyżeczkę oleju i wrzuciłam do piekarnika na ok. 15 minut na 200 stopni.
- 100 g szynki parmeńskiej Też miałam w lodówce resztki – poszarpałam i dodałam do zupy, już gotowej do podania w miseczkach.
Sposób przygotowania
- Przygotowujemy bulion: ja do zup robię bulion błyskawiczny: do wrzątku wrzucam mięso drobiowe, dodaję włoszczyznę, sól, pieprz i trochę sosu sojowego i gotuję przez kilka chwil.
- Następnie do bulionu dodajemy kalafior i gotujemy. W międzyczasie cebulę kroimy w kosteczkę, podsmażamy w garnku na maśle klarowanym lub małej ilości innego tłuszczu.
- Przygotowaną cebulę dodajemy do naszej zupy, przyprawiamy solą, pieprzem, dodajemy czosnek niedźwiedzi (przeczytajcie moje uwagi w składnikach – ja miałam świeży i taki polecam, ale jeśli nie macie, dajcie więcej proszku), czosnek przeciśnięty przez praskę.
- Gdy kalafior będzie miękki, czekamy chwilę aż zupa ostygnie i blendujemy całość na gładką masę. Powinna wyjść konsystencja zupy krem.
- Opcjonalnie: do zupy możemy dodać inne warzywa z lodówki: ziemniaka, marchewkę, cukinię. Dodajemy je wtedy, co kalafior do bulionu.
- Zupę podałam z chipsami z batata, grzankami i kawałkami szynki parmeńskiej.
Więcej prostych i zdrowych dań znajdziesz W ZAKŁADCE PRZEPISY oraz na moim INSTAGRAMIE – koniecznie go zaobserwuj, żeby nie przegapić żadnego przepisu!