Obecna sytuacja jest zupełnie nowa dla wszystkich – i nie ma się co dziwić, że nas martwi.
Wiele osób niepokoi się, że w związku z potrzebą zostania w domu, drastycznie spadnie ich aktywność, co odbije się na zdrowiu i sylwetce. Jak więc podbić swój ruch w ciągu dnia, jednocześnie nie wychodząc z mieszkania? Przygotowałam dla Was kilka sposobów, które mogą pomóc.
Wyjaśnijmy coś sobie: obecny czas to naprawdę nie okres, w którym musisz stresować się tym, czy przytyjesz albo obsesyjnie ćwiczyć, bo pół internetu to robi. Mamy na głowie wystarczająco dużo zmartwień, bo koronawirus nie tylko wpływa na nasze samopoczucie, ale także realnie często na nasze życie, pracę czy finanse. Jeśli więc nie czujesz się w nastroju do wielkiej przemiany – nie miej tego sobie za złe. To całkowicie normalne.
Jednak warto ruszać się jakkolwiek . Wiele osób stresuje się tym, że ich dotychczasowa aktywność (bieganie, spacery, dojście do i z pracy czy szkoły) zredukuje się do minimum, co może mieć negatywny wpływ na ich samopoczucie, sylwetkę czy zdrowie.
I właśnie dlatego przygotowałam dla Was ten poradnik. Pamiętaj, że zrobione jest lepsze, od doskonałego. Co oznacza, że każda zmiana, którą wprowadzisz, a która sprawi, że będziesz ruszać się trochę więcej – to już DUŻO!
To co, zaczynamy?
#1 DODAJ MINI-TRENING
Robienie dwóch pełnych treningów dziennie nie jest rozwiązaniem – w szybkim czasie możesz doprowadzić do przetrenowania, przemęczenia czy kontuzji. To z kolei może wykluczyć cię z aktywności na długie tygodnie… bez sensu byłoby utknąć w domu i nie móc ćwiczyć, co?
Zamiast więc tworzyć ambitny plan treningowy, jednym ze sposobów zwiększenia aktywności może być wprowadzenie dodatkowej, lekkiej jednostki treningowej. LEKKIEJ! To może być poranna gimnastyka, 10 minut skakania na skakance, dodatkowa seria ćwiczeń czy krótka sesja rozciągania lub jogi. Wystarczy, żeby wprowadzić organizm w ruch, zwiększyć dzienną aktywność, ale nie obciążyć się za bardzo.
Moje propozycje na dodatkowe treningi:
- 15-minutowy trening Błyskawica
- Poranna Gimnastyka
- Pobudka! – poranna gimnastyka
- łagodny trening Starter
- Rozciąganie z alpakami
- Krótkie rozciąganie
- Trening z taśmami – 15 minut
- Trening dla osób, które dużo siedzą
Krótkie i długie treningi znajdziesz też w darmowej aplikacji PUMATRAC na telefony. Jest tam też kilka moich treningów, które bardzo lubię i polecam 🙂
Aplikację ściągniesz tu: KLIK
#2 WEŹ SIĘ ZA PORZĄDKI
Receptą na więcej ruchu może być… sprzątanie. Założę się, że masz jeszcze w domu miejsca, które warto posprzątać. Są też takie, które brudzą się regularnie 🙂 Wbrew pozorom, sprzątanie to naprawdę fajna aktywność – zazwyczaj o niskiej intensywności, ale długa, co wpływa pozytywnie na nasz układ krążenia, serce i samopoczucie.
Dodatkowo może spalić całkiem sporo kalorii – to sprawdziłam nawet w najnowszym filmie:
Nawet 20 minut sprzątania to 20 minut ruchu więcej. Warto o tym myśleć w tych kategoriach i zmotywować się do szorowania. 🙂
#3 POMYŚL O GRACH
Jednym ze sposobów na ćwiczenie bez ćwiczeń – to gry ruchowe, które są dostępne np. na Xboxa czy Playstation. Do niektórych nie musisz mieć nawet czujników ruchu (jak Kinect) – wystarczy telefon.
Na rynku dostępne są zarówno typowe gry treningowe, jak i gry taneczne czy przygodowe, gdzie trzeba się ruszać, przeskakiwać i podskakiwać. To kolejny fajny sposób na naprawdę sporą dawkę ruchu – ja jak się wkręcę, potrafię naprawdę długo grać i idzie mi to samo. Najczęściej gram w gry taneczne – Just Dance i Dance Central.
#4 RUSZAJ SIĘ W PRZERWACH
Jeśli pracujesz w domu – warto byłoby pomyśleć o ruszaniu się w trakcie przerw. To może być lekki rozruch – kilka skłonów, pajacyków, przejście z jednego pokoju do drugiego i z powrotem. Takie rzeczy wydają się być błahe i nic nie znaczące, ale skumulowane w ciągu całego dnia też mogą dać większą dawkę ruchu, niż nam się początkowo wydaje.
PAMIĘTAJ: TO NIE KONKURS NA NAJBARDZIEJ FIT OSOBĘ NA ŚWIECIE
Obecna sytuacja to nie konkurs, kto będzie trenował najwięcej. Nawet, jeśli masz teraz takie wrażenie – spróbuj nie wywierać na sobie presji. Nie da się przez cały czas utrzymywać ogromnej objętości treningowej bez wpływu na nasze zdrowie (często negatywnego).
Dlatego pamiętaj, że najważniejsze hasło na teraz: lepsze coś, niż nic. Może nie jest specjalnie motywujące, może nie jest bardzo inspirujące, ale… jest prawdziwe. W obecnej sytuacji każda forma ruchu jest w porządku, a małe aktywności zgromadzą Ci się w ciągu dnia, w rezultacie robiąc sporą różnicę.