Wiele osób uwielbia CHEAT MEAL – czyli planowanie niezdrowego lub bardzo kalorycznego „oszukanego posiłku” w ciągu tygodnia. Ja jednak naprawdę nie przepadam za tym pomysłem i w mojej diecie nie ma na to miejsca. Dlaczego?
Chociaż wiem, że cheat meal jak i cheat day to bardzo popularne praktyki i pewnie teraz wkładam kij w mrowisko, to jednak ja nie przepadam za tą formą zaspokajania żywieniowych zachcianek (chociaż wcale nie mówię, że są złe).
Zamiast tego mam swoje sposoby – trochę inne. Jeśli chcecie wiedzieć, co myślę o cheat meal i jak ja łączę zdrowe jedzenie ze słodyczami i innymi niekoniecznie zdrowymi smakołykami – zobaczcie mój najnowszy film:
BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z NOWYMI MATERIAŁAMI!
Jeśli nie chcesz przegapić żadnego nowego filmu – zasubskrybuj kanał!
Dzięki temu będziecie na bieżąco, bo powiadomienia dostajecie od razu po publikacji filmu.
A mi będzie bardzo miło!
Znajdziecie mnie też na FACEBOOKU i INSTAGRAMIE 🙂