Rozgrzewka przed treningiem jest jak sto lat śpiewane w urodziny – po prostu musi być, bo inaczej się nie liczy! Prawidłowa rozgrzewka pomoże przygotować ciało do wysiłku fizycznego, zapobiegnie kontuzjom i sprawi, że trening będzie łatwiejszy wykonania. Jak się dobrze rozgrzać? Przed wami nowa wersja rozgrzewki w formie wideo, którą możecie wykonywać przed każdym treningiem
Ponieważ pierwszą rozgrzewkę nagrałam już dawno, stwierdziłam, że przygotuję dla Was kolejną, żeby się tamta nie znudziła 🙂
ROZGRZEWKA PRZED TRENINGIEM
Oto uniwersalna rozgrzewka, którą możecie wykonywać przed dowolnymi ćwiczeniami. Mam nadzieję, że wam się spodoba i będzie dobrze służyć 🙂
Zasubskrybuj mój kanał, żeby być na bieżąco! SUBSKRYBUJ KANAŁ.
Super! Akurat wczoraj przed treningiem stwierdziłam, że przydałaby mi się jakaś nowa rozgrzewka, bo poprzednią znam już całą na pamięć 😉 Więc teraz będę je sobie przeplatać 🙂 Dzięki!
<3
Marto, ode mnie pare słów nie na temat. Moją przygodę z ruchem zaczęłam stosunkowo niedawno i jak wiele z nas wspomagam się motywacją z internetu – wszelkich instagramów, fanpagów itd. Jednak patrząc na te wszystkie dziewczyny, nie potrafię się z nimi utożsamić. Codzienne zdjęcia wyrzeźbionych brzuchów, „żelaznego poślada” i „czystej michy” do mnie nie przemawiają. Dodając do tego tony odżywek dodawanych chyba nawet do herbaty, zastanawiam się czy to nie graniczy z jakąś obsesją. Podziwiam te dziewczyny za upór i siłę w dążeniu do celu, w czym są zresztą szalenie skuteczne bo ich sylwetki są imponujące. Ale brak mi dziewczyn które podchodzą do tematu bardziej na luzie, mniej dla rzeźby a bardziej dla zdrowia. Kogoś kto nie układa całego życia pod treningi, je też te „zakazane” produkty…
Dlatego chciałam powiedzieć, że chociaż na twoją stronę trafiłam niedawno, jestem ci wdzięczna że ją prowadzisz. Gdy na nią wchodzę czuję bardziej spokój, entuzjazm do ruchu i zadbania o siebie, zamiast potrzeby nerwowego badania czy mięsień wystarczająco odznacza się pod skórą. Przypominam sobie o co w tym chodzi i że te wszystkie bajery nie są mi potrzebne. Widać, że jesteś zawodowcem w niesamowitej formie, ale jednocześnie nie nakręcasz takiej instagramowej napinki. Dla mnie osobiście jest to bardzo potrzebne, dajesz mi mnóstwo zdrowej motywacji i za to serdecznie ci dziękuję 🙂
Bardzo się cieszę! :*
Przyda się! 🙂
Dopiero zaczęłam z Tobą ćwiczyć, ale już uwielbiam Twoje filmiki. Świetnie wszystko tłumaczysz i tak jakoś na wesoło i bez spiny. Aż chce się ćwiczyć! Dziękuję Ci za tego bloga.
cieszę się 🙂