Zdrowy lifestyle

Black Friday w wersji FIT: najlepsze promocje dla aktywnych

Black Friday to największe święto wszystkich, którzy kochają promocje – i nic w tym dziwnego! Setki zniżek to idealny moment, żeby pomyśleć o zakupie rzeczy, na które czaimy się od pewnego czasu… a zwłaszcza takich, które w jakiś sposób mogą nam trochę pomóc w byciu fit! Dlatego przygotowałam dzisiaj dla Was przegląd moich ulubionych fit produktów razem z promocjami na Czarny Piątek. Na zdrowie!

Nie jestem fanką bezmyślnego wydawania pieniędzy, dlatego nie zrobię Wam tutaj długiej listy miliona przedmiotów, które będą Wam obiecywały, że zamienią Was w fit maszyny. Nic z tych rzeczy! Dobrze wiecie, że uważam, że aktywnym i zdrowym można być i bez żadnych gadżetów – i już!

Są jednak rzeczy, które mogą się przydać. Dlatego zamiast niekończącej się listy, wybrałam konkretne produkty, które rzeczywiście mi się przydają i pomagają w zdrowym trybie życia – i przygotowałam dla Was kody rabatowe lub informacje o promce od tych marek. Większość z nich już znacie z moich social mediów, ale może zgromadzenie ich w jednym miejscu będzie dla Was przydatne.

Być może któraś z tych informacji będzie dla Was wartościowa i dzięki temu zdobędziecie coś przydatnego, a jednocześnie oszczędzicie trochę złotówek.

BLACK FRIDAY W WERSJI FIT – CO WARTO KUPIĆ?

UBRANIA TRENINGOWE

Chyba pierwszą rzeczą, która przychodzi mi do głowy – są dobre ubrania treningowe! Od kilku lat jestem ambasadorką marki PUMA, więc nic dziwnego, że mam też promocję właśnie od nich.

Na Czarny Piątek PUMA przygotowała dla Was promocję minus 30 % na większość produktów – aby dostać zniżkę musicie wpisać kod PUMA30 – możecie szczegóły zobaczyć TUTAJ.

To, na czym moim zdaniem warto się skupić, wybierając strój sportowy, to przede wszystkim:

Dobry biustonosz sportowy

Dobry biustonosz sportowy zapewni odpowiednie wsparcie biustu podczas ćwiczeń i przede wszystkim – zadba o Wasz komfort. Ma to znaczenie zwłaszcza przy bardziej intensywnych treningach, jak bieganie, cardio w domu i wszystkie inne aktywności, w których mamy więcej „skocznych” ruchów.

Ja do takich aktywności zazwyczaj używam biustonoszy z dużym wsparciem:

Ten model biustonosza to High Impact Front Zip

lub średnim (z racji małego biustu jest to dla mnie dalej odpowiednie wsparcie – panie z obfitym biustem raczej kierowałabym do biustonoszy z dużym wsparciem):

Ten biustonosz to model 4Keeps Bra PM

Ten biustonosz to model Mid Impact Pearl

Z kolei do jogi i ćwiczeń wzmacniających ubieram często coś mniej mocnego, ale za to ładnego. Model na zdjęciu to: skrócony damski podkoszulek treningowy Studio Lace.

Buty

Teraz prym wiodą buty hybrydowe, czyli takie, które można stosować do wielu aktywności na raz – i to jest super. Jak wiecie, ja jestem zwolennikiem ćwiczenia w butach, nawet w domu – uważam, że na ćwiczenie boso mogą sobie pozwolić osoby zaawansowane z doskonałym czuciem mięśniowym, a i tak nie u wszystkich to się sprawdzi…

Dlatego zalecam – zwłaszcza do treningów ze skokami, treningów cardio – buty (oczywiście, trochę inaczej wygląda sprawa jeśli chodzi o rozciąganie, jogę, pilates czy wzmacnianie na macie).

Ten model butów to damskie buty treningowe LQDCELL ShatterGeo Pearl

Do biegania bardzo polecam te – to moi ulubieńcy przez ostatnie kilka miesięcy:

Damskie buty do biegania HYBRID NX Ozone

Wygodne legginsy

Legginsy, które przeznaczone są stricte do ćwiczeń to dla mnie podstawa – chociażby dlatego, że zapewniamy sobie większy komfort (materiał odprowadza pot i nie moknie) i lepszy zakres ruchu ( nic nie uwiera i nie blokuje).

Kilka moich aktualnych faworytów:

Pearl Print z wysoką talią 7/8
Damskie legginsy treningowe Studio Porcelain Full Length
Damskie leginsy treningowe Logo z wysoką talią 7/8

Black Friday na stronie PUMA startuje równo o 18:00 w czwartek (26.11.). Kod zniżkowy to PUMA30 – możecie szczegóły zobaczyć TUTAJ.

SPRZĘTY KUCHENNE

Jakiś czas temu mój mąż na moje urodziny zamówił mi moje największe marzenie – robota kuchennego Smeg. Był on wtedy w promocji, w której do zamówienia dodawano blender o wartości prawie 1000 złotych 🙂 Ta promocja dalej jest aktywna, więc stwierdziłam, że to świetna wiadomość, żeby tym się z Wami podzielić.

Robot jest z nami już jakiś czas i jestem bardzo zadowolona. Wymieszał mi chleb, ubił idealne białka, dokupiłam też do niego część do mielenia mięsa i teraz kupuję i mielę je sama 🙂 Na urodziny dostałam także od przyjaciółki część do robienia makaronu i też wyszło świetnie. Jeśli chodzi o darmowy blender, na razie też jestem bardzo zadowolona – zmielił mi mrożone owoce praktycznie w kilka sekund i bez żadnego problemu :O Jedyną wadą, jaką widzę, jest to, że nie mogę od razu w niego wlewać gorących rzeczy (np. zupy, którą chcę zmiksować na krem).

Promocja dostępna jest TUTAJ.

Promocja trwa do wyczerpania zapasów – oprócz tego w mailingu dostałam dzisiaj info, że jutro (piątek) – będzie 30 % na drugi produkt (ale niestety pomijając markę Smeg).

ZEGAREK SPORTOWY

Zegarek sportowy może pomóc w zdrowym trybie życia – zwłaszcza, jeśli chodzi o motywację, ale też oszacowanie naszej dziennej aktywności. Z doświadczenia wiem, że można się mocno zdziwić (nie zawsze pozytywnie).

Fot. Fotografia dla Biznesu Agata Matulka

Na zegarki Polar obowiązuje mój kod rabatowy:

CODZIENNIEFIT15 – na większość modeli oraz akcesoria (jak np. pas na klatkę do pomiaru tętna)

Ważna informacja: kody rabatowe Polar działają na zasadzie afiliacji – dla Was nie robi to żadnej różnicy w cenie i promocji, ja natomiast dostaję prowizję po użyciu kodu. Myślę, że to sytuacja win-win, ale uważam, że sprawiedliwie jest to podkreślić.

Bardzo często pytacie mnie o konkretne modele – na blogu pojawiły się recenzje większości z nich:

W kolejce czeka jeszcze recenzja Polar Unite oraz najnowszej świeżynki – Polar Vantage V2, krótki opis Unite znajdziecie jednak też poniżej.

Żeby trochę ułatwić Wam zadanie, bo wybór jest duży – wybrałam 4 produkty, które moim zdaniem sprawdzą się najlepiej:

Osoby początkujące lub osoby nie biegające – ćwiczące głównie w domu/na siłowni – Polar Unite
Polar Unite to zegarek fitnessowy, który świetnie sprawdzi się u osób początkujących, ale nie tylko – także u zaawansowanych, które trenują raczej w domu lub w klubie fitness (zegarek ma funkcję GPS po połączeniu z telefonem – więc można z nim biegać, ale przy bardzo częstym bieganiu nie jest to takie wygodne – lepszy będzie model Ignite – o nim niżej).

Ten zegarek ma wszystkie najważniejsze funkcje dla fit osoby: przede wszystkim dokładny pomiar tętna z nadgarstka, liczenie spalonych kalorii na treningu, pomiar długości i jakości snu, pomiar dziennej aktywności, GPS po połączeniu z telefonem, podpowiedzi treningowe. Jest lekki i ma mnóstwo wymiennych pasków – sprawdzi się jako wsparcie dla osoby aktywnej na co dzień.

Osoby aktywne, ćwiczące regularnie i biegające, lub wykonujące aktywności także na dworze – Polar Ignite

Polar Ignite to w mojej głowie taki starszy brat Polar Unite 😀 Ma wszystkie jego funkcje, ale oprócz tego – ma także GPS dostępny z poziomu zegarka, co może być kluczową rzeczą dla osób, które dużo biegają, jeżdżą na rowerze, spacerują lub wykonują aktywności na dworze, które wymagają pomiaru dystansu.

Osoby ćwiczące pod kątem sportu, osiągnięć – Polar Vantage M
Model przeznaczon już dla osób, którym zależy na większej ilości danych i doskonałym poznaniu swojego organizmu. Oprócz wszystkich zalet poprzednich zegarków, skupia się także na monitorowaniu stanu regeneracji – co może się przydać u osób, które trenują pod konkretną dyscyplinę czy chcą pobijać własne rekordy.

Polar OH1+ – dla każdego, kto ćwiczy w urozmaicony sposób
Polar OH1+ to opaska do pomiaru tętna na ramię. Można go używać samodzielnie z aplikacją do trenowania Polar Beat, lub razem z zegarkami. Ja używam jej najczęściej przy ćwiczeniach z kettlami (żeby nie obić zegarka), ale także kiedy ćwiczę na rowerze spinningowym czy mam dużo ćwiczeń z podporami (żeby pomiar tętna był dokładniejszy).

Pamiętajcie, że na produkty Polar obowiązuje mój kod rabatowy – pozwala on całkiem sporo zaoszczędzić (np. na Polar Unite ponad sto złotych).

CODZIENNIEFIT15 – na większość modeli oraz akcesoria (jak np. pas na klatkę do pomiaru tętna).

Wszystkie zegarki zobaczycie TUTAJ.

KSIĄŻKI O ZDROWYM TRYBIE ŻYCIA

Wydawnictwo Galaktyka znane jest z kilku naprawdę dobrych pozycji, jeśli chodzi o ćwiczenia i zdrowie – rzetelnie przygotowanych. Obecnie na Czarny Piątek przygotowali promocję do 50 % taniej.

Jeśli macie ochotę trochę poszerzyć swoją wiedzę, polecam książki, które sama posiadam i lubię:

  • „Dietetyka sportowa” – nie przejmujcie się dopiskiem „sportowa”. Ta książka będzie dobrą pozycją dla każdego, kto chce trochę uporządkować wiedzę i poszerzyć podstawy.
  • „Skazany na biurko” – dla mnie dr Kelly Starrett to Bóg 😀 Ma ogromną wiedzę odnośnie funkcjonowania ludzkiego ciała! „Skazany na biurko” to książka, która pomoże poznać podstawy treningu mobilności oraz walczyć z negatywnymi skutkami siedzenia – co się przyda zwłaszcza w obecnych czasach.
  • „Gotowy do biegu” – kolejna książka Starretta, idealna dla biegaczy. Jak dbać o ciało, by usprawnić swoje bieganie? Jakie ćwiczenia dodatkowe wykonywać, jakich błędów nie popełniać? Moim zdaniem to must have każdej osoby, która biega – nawet rekreacyjnie, ale regularnie.
  • „Bądź sprawny jak lampart” – ta książka Starretta jest już moim zdaniem dla osób, które chcą naprawdę wgłębić się w temat i zrobić to na poziomie zaawansowanym. Jeśli więc macie ochotę mocno poszerzyć wiedzę – to polecam, chociaż uprzedzam, że to niezła kobyła 😀 Ja wracam do niej często, ale czytając fragmenty, a nie całość.

Do promocji nie potrzebny jest żaden kod, zniżka już jest z automatu naliczona. Książki znajdziecie TUTAJ.

a z dr Kelly Starrettem mam nawet zdjęcie, więc nie omieszkam tutaj go przypomnieć i się nim pochwalić!

ROLKI BLACKROLL

Jeśli chodzi o rolowanie, dla mnie nie ma lepszych niż Blackroll. Do tej pory nie spotkałam wałków lepszych jakościowo niż te od Blackrolla i korzystam z nich już kilka dobrych lat.

Ja mam duży wałek, mały do rollowania stopy oraz piłeczkę do rollowania trudnych miejsc.

Z okazji Black Friday też mają masę promocji – zobaczcie je TUTAJ, są już naliczone przy produktach. Ze swojej strony mogę polecić (mam już naprawdę z cztery lata) – wałek Standard (tu) i piłeczkę do rolowania – tu.

O tym jak rolować i po co to robić, napisałam kiedyś artykuł – TUTAJ.

MATA

Od dwóch tygodni testuję nowości – piękne maty Moonhooli – i udało mi się dostać dla Was na nie specjalny kod rabatowy.

Ważna informacja: kody rabatowe Moonhooli działają na zasadzie afiliacji – dla Was nie robi to żadnej różnicy w cenie i promocji, ja natomiast dostaję prowizję po użyciu kodu. Myślę, że to sytuacja win-win, ale uważam, że sprawiedliwie jest to podkreślić.

Maty są zaprojektowane typowo do jogi, ale ja testuję je pod każdym kątem, także do treningów cardio i wzmacniania.

Na razie po dwóch tygodniach:

  • mata przykleja się do podłogi, dzięki czemu nie przesuwa się podczas ćwiczeń, nie zawija i nie podwija;
  • ręce się na niej nie ślizgają, nawet przy psie głową w dół i innych ćwiczeniach wymagających dużej przyczepności;
  • ćwicząc bez puzzli, tylko na macie na podłodze nie czuję dyskomfortu;
  • na razie mata w żaden sposób się nie zużywa, nie kruszy (jest też inaczej wykonana, więc raczej nie będzie się kruszyć w ogóle)

Kod rabatowy na maty: codzienniefit15

Maty możecie zobaczyć TUTAJ.

Jakościowo są piękne wykonane, teraz cały czas testuję je pod względem wytrzymałości – staram się na nich robić wszystkie swoje treningi, żeby zobaczyć ewentualny wpływ czasu i używania na jakość. Na razie wyglądają na niezniszczalne. 🙂 na pewno podzielę się też z Wami spostrzeżeniami po miesiącu lub nawet dłuższym okresie.

AKCESORIA DO KUCHNI

Na każdym LIVE z gotowania dostaję pytania o miseczki, talerzyki i inne gadżety, które mam w kuchni – więc w sumie uważam, że rzeczywiście jest to coś, na co fit osoby też zwracają uwagę 🙂

Z tego powodu – nie sposób, żebym nie napisała Wam o Czarnym Piątku na garneczki.pl (to tam zamawiam większość rzeczy, w tym słoiki na suche produkty i pojemniki do jedzenia na wynos).

Od nich mogę polecić – mega słodki zestaw do przystawek z flamingami (jest w promocji – tu). Poza tym tak jak napisałam – ja zaopatruję się tam w słoiki na żywność, żeby kuchni nie zajęły mi mole, ale niestety nie ma ich w promocji na Czarny Piątek – może jednak znajdziecie coś, co pozwoli Wam gotować jeszcze zdrowiej 🙂 (a w razie co – słoiki znajdziecie tu).

SUPLEMENTY

Black Friday to też idealna okazja, żeby uzupełnić zapasy suplementów i funkcjonalnych przekąsek – bo na Women’s Best trwa właśnie największa promocja w roku – do 70 %.

Jak wiecie, ja podejście do suplementów mam bardzo rozsądne – dla mnie to naprawdę musi być tylko i wyłącznie dodatek do diety, a nie jej podstawa. Nie używam ich codziennie, tylko w momentach, kiedy potrzebuję – więc dzisiaj pokażę Wam tylko te, z których rzeczywiście korzystam.

Wszystkie produkty znajdziecie TU.

Ważna informacja: link do Women’s Best to link afiliacyjny, jeśli zakupicie coś bezpośredniego z niego – będę miała z tego prowizję. Nie musicie tego robić: cokolwiek zadecydujecie, jest ok. Nie ma to wpływu na wielkość waszej promocji. Myślę, że to sytuacja win-win, ale uważam, że sprawiedliwie jest to podkreślić.

Odżywka białkowa (wegańska)

Używam w momentach, kiedy nie mogę dobić białka w diecie – albo mam bardzo zajęty dzień. Zamawiam zawsze wersje wegańskie, bo jak pewnie już słyszeliście milion razy – nie lubię krowiego mleka i te zwykłe odżywki są dla mnie zbyt „mleczne” 🙂

Przedtreningówka

Przyznam szczerze, że przedtreningówki używam tylko wtedy, kiedy muszę – czyli nie mam energii albo czeka mnie intensywna sesja treningowa. Pije się to w formie szejka, a zawartość kofeiny i kreatyny dodaje energii, ale przede wszystkim wpływa na wytrzymałość podczas treningu oraz siłę, co może pomóc w przypadku słabszych dni i zaplanowanych intensywniejszych treningów.

Proteinowe przekąski

Kiedyś jadłam tego więcej, teraz traktuję je bardziej funkcjonalnie – lubię słodycze, ale nie zawsze słodycze lubią się z moją dietą. Dlatego staram się czasami stosować wymiennie proteinowe przekąski, żeby podbić białko i jednocześnie zmniejszyć kaloryczność takich słodkości. Obecnie moje ulubione są chyba protein bites, czyli takie czekoladki z większą ilością białka:

Witaminy na włosy w formie żelek

Te witaminy biorę z przerwami od długiego czasu i uwielbiam! Przede wszystkim – ze względu na formę żelek, bo wtedy jakoś nie zapominam ich brać – no i dlatego, że rzeczywiście obserwuję przy dłuższym stosowaniu nowe baby hair i lepsze włosy.

Gumy oporowe!

No i chyba najważniejsza rzecz z Women’s Best, którą warto dostać na przecenie – GUMY OPOROWE! Materiałowe i mocne, świetnie sprawdzą się, żeby urozmaicić Wasz trening.

Wszystkie produkty znajdziecie TU.

Na kanale znajdziecie też najnowszy trening własnie z użyciem tych taśm:

Żeby znaleźć je na stronie Women’s Best, wystarczy wejść TUTAJ, a następnie w lupce po prawej stronie wpisać „resistance bands”.

Jeśli nie chcecie płacić podając dane karty, można to też zrobić za pomocą PayPal (sporo osób pytało, więc przypominam).

KOSMETYKI DO WŁOSÓW – ANWEN

Zamówiłam w kwietniu i przepadłam – w sklepie Anwen znajdziecie kosmetyki z dobrym składem, dostosowane do porowatości włosów (żeby zobaczyć, jaki macie rodzaj włosa, musicie zrobić test na ich stronie). Od kiedy je stosuję, widzę znaczącą poprawę – i dużo z Was też, bo czytam o tym w komentarzach 🙂

Od jutra (piątek, 27.11) do niedzieli (29.11.) na ich stronie będzie 20 % taniej – warto zrobić test i kupić zestaw testowy (mają mniejsze opakowania), żeby zobaczyć, jak Wam się sprawdzają. Ja właśnie tak zrobiłam i dopiero po czasie kupiłam duże opakowania 🙂

Kosmetyki znajdziecie TUTAJ.

APLIKACJA DO LICZENIA KALORII

No i ostatnie, ale nie najmniej ważne – promocja na Fitatu, czyli aplikację do monitorowania diety. Dla mnie to od lat jest najlepsza apka do kontrolowania, sprawdzania i planowania swoich posiłków (nawet przez ubiegły rok byłam jej ambasadorką – i dalej z niej korzystam, oczywiście).

Jeśli więc szukacie aplikacji do liczenia kalorii, to można pobrać Fitatu w wersji podstawowej za darmo TUTAJ. Mają bardzo dużą bazę produktów, można dopisywać swoje produkty i potrawy, planować cele czy zapisywać aktywność (w aplikacji znajdziecie też niektóre moje treningi).

jak liczyć kalorie

Na Black Friday mają także promocję – i wersja premium na 12 miesięcy w Czarny Piątek będzie kosztowała tylko 39,99 zł.

W wersji premium zawarte są dodatkowe funkcjonalności, m.in. monitorowanie spożycia wody (i przypomnienia o jej piciu na telefon, tak samo jak przypomnienia o posiłkach), generowanie swoich jadłospisów i eksport ich do różnych formatów (można więc zaplanować z wyprzedzeniem dietę) czy ustawianie odmiennej kaloryczności na różne dni tygodnia.

BLACK FRIDAY W FIT WERSJI

I to już! Jak widzicie, nie ma tutaj mnóstwa różnych produktów i niekończących się list – starałam się znaleźć informacje o promkach lub załatwić kod rabatowy na rzeczy, które sama używam i które często możecie zobaczyć na moim blogu, Instagramie czy kanale YouTube. Jeśli nie było specjalnych promek, wrzuciłam także swoje kody rabatowe, z których możecie korzystać cały czas – żeby były w jednym miejscu. 🙂

Pamiętajcie jednak, że Black Friday to… tylko Black Friday. I jeśli nie macie możliwości zrobienia zakupów na promocjach (czasy obecnie są jakie są) czy nie potrzebujecie niczego – to to też jest okej. Nie jesteście przez to mniej fit 🙂

Trzymajcie się ciepło i miłych zakupów!

Tak jak podałam w treści wpisu, niektóre kody lub linki to materiały afiliacyjne.

About author

Articles

Jestem trenerką, absolwentką AWF we Wrocławiu i byłym sportowcem. Założyłam tego bloga, by udowodnić, że fit może być każdy - niezależnie od wieku i grubości portfela.