Codziennie Fit

Zaawansowany, początkujący a może średnio-zaawansowany? Czyli jak określić swój poziom na treningach

Nie ma co czarować – lubimy się trochę zaszufladkować. I nie ma w tym nic dziwnego: w końcu wiedząc, jaki mamy poziom, dużo łatwiej będzie nam dobrać odpowiednie ćwiczenia. To jak to w końcu jest: kiedy człowiek jest początkujący, średnio-zaawansowany a kiedy zaawansowany? Jak to rozpoznać? Dzisiaj mały poradnik o tym, jak określić swój poziom treningowy!

OKREŚLONE RAMY ZAAWANSOWANIA – CZY ISTNIEJĄ?

Tak naprawdę, nie ma jednych „oficjalnych” ram, które pomogą nam włożyć się do szufladki i dokładnie określić, jaki poziom treningowy reprezentujemy. Nie istnieje żaden naukowy podział ani konkretne wytyczne – a jednak przydałoby się wiedzieć, jakie treningi powinniśmy wybierać i kiedy ten poziom zmienić.

Jedyne ramy, jakie możemy spotkać – to określanie zaawansowania przez długość stażu treningowego – ale nie powinien być to jedyny wyznacznik, o czym za chwilę powiemy.

marta Hennig, ćwiczenia, trening, poziom zaawansowania

JAK OKREŚLIĆ SWÓJ POZIOM TRENINGOWY?

Ogólnie przyjmuje się, że:

Zauważcie jednak, że są to tylko ramy czasowe, czyli stażu treningowego.

Musicie pamiętać, że to nie przekłada się jeden do jednego, na przykład – zaczynanie ciągle od nowa przez dwa lata nie oznacza, że jesteście już na poziomie zaawansowanym – oprócz przebytego stażu liczą się umiejętności treningowe, żeby nie zrobić sobie krzywdy.

Co to znaczy?

POZIOM POZIOMOWI NIE RÓWNY, CZYLI WSZYSTKO ZALEŻY OD RODZAJU TRENINGU

Może się też zdarzyć, że w jednej dyscyplinie mamy poziom zaawansowany, a w drugiej – poziom początkujący.

Przykład to np. ćwiczenia cardio w domu oraz trening siłowy (z obciążeniem zewnętrznym). Ktoś może dużo trenować w domu, głównie cardio i mieć dobrą kondycję, ale jednocześnie dość słabą masę mięśniową i zerową wiedzę na temat treningu siłowego.

Fot. Fotografia dla Biznesu Agata Matulka

Taka osoba ma dwa poziomy zaawansowania: jeśli chodzi o aktywności kondycyjne, wytrzymałościowe – jest to osoba średnio-zaawansowana lub zaawansowana, ale jeśli chodzi o trening siłowy, jest to osoba początkująca – i tak powinna zaczynać zabawę z tym rodzajem ćwiczeń.

KIEDY ZMIENIĆ POZIOM?

Większość osób najbardziej interesuje jedna kwestia – kiedy zmienić poziom treningów? Niektórzy strasznie się z tym śpieszą, bo nie chcą być „początkujący” lub wydaje im się, że treningi zaawansowane spalają więcej kalorii i przynoszą lepsze efekty…

… no cóż, nie do końca!

Po pierwsze: zbyt wczesna zmiana poziomu zaawansowania może prowadzić do kontuzji, przeciążenia, braku motywacji (bo nie jesteśmy w stanie ukończyć danego treningu).

Po drugie: jeśli treningi dalej są dla nas efektywne (mamy widocznie lepszą kondycję, silniejsze mięśnie, efekty sylwetkowe) to nie ma co się pchać ze zmianą zaawansowania, bo im bardziej zaawansowani jesteśmy, tym bardziej musimy zmieniać bodźce treningowe – słowem, musimy się bardziej napracować, żeby zrobić na naszym ciele „wrażenie” i żeby trening był efektywny.

Po trzecie: to nie jest tak, że im bardziej zaawansowany trening, tym lepsze efekty. Oczywiście, czasami takie treningi są dużo bardziej wymagające, ale nie zawsze. Treningi dostosowane są do umiejętności wykonującego, jeśli jesteśmy zaawansowani, to ten trening nie będzie dla nas niemożliwy do wykonania lub wymagał od nas miliona kalorii, które spalimy w trakcie.

O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ?

Zanim określicie swój poziom, coś, o czym warto pamiętać – a właściwie trzy rzeczy.

#1 Pamiętajcie, że poziom treningu to POZIOM UMOWNY. Każdy trener, który udostępnia wideo, czy każda siłownia, która organizuje zajęcia fitness, sama określa poziom zajęć.

To oznacza, że czasami treningi dla początkujących… wcale takie nie będą (bo zostaną źle określone) lub trening dla zaawansowanych wcale nie będzie tak wymagający.

#2 Poziom zaawansowania treningowego jest bardzo płynny. To nie jest tak, że poziomy są oddzielone i koniec. Nie traktujemy tego zero-jedynkowo.

Czasami osoby zaawansowane będą robić skutecznie treningi dla średniaków czy podstawowe, a osoby podstawowe mogą spróbować treningu dla średniaków. Czasami możemy przeskakiwać pomiędzy poziomami.

Wynika to po pierwsze z punktu nr 1 (oznaczenie poziomu nigdzie nie jest ujednolicone), oraz tego, że nie ma żadnych „ram” tak naprawdę. Nie traktujmy tego wszystkiego śmiertelnie poważnie.

#3 Wśród poziomów można rozdzielić też kolejne „etapy”. Dla przykładu – ja początkujących dzielę na MEGA początkujących i początkujących.

MEGA początkujący to tacy, którzy nigdy nie ćwiczyli/ćwiczyli bardzo dawno temu i mają zerową kondycję.

Początkujący to osoby, które już ćwiczą od jakiegoś czasu (np. 2 miesiące) i powoli budują kondycję.

Warto więc pamiętać, że dwóch początkujących czy dwóch zaawansowanych może być na kompletnie różnym etapie treningowym. I to jest okej!

TO PO CO WŁAŚCIWIE TEN POZIOM?

Skoro jest tyle zmiennych, to po co właściwie określać swój poziom? – zapytacie. Ano po to, by móc wybierać odpowiednie treningi i aktywności adekwatne do naszych możliwości.

Nie musicie się nie wiadomo jak określać ani drukować sobie koszulek z napisem: TEAM ŚREDNIOZAAWANSOWANY czy coś w tym stylu, ale na pewno świadomość swoich umiejętności i możliwości pomoże wybrać odpowiedni trening.

Uff! Mam nadzieję, że ten wpis Wam pomoże. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, to śmiało zadawajcie je w komentarzach!

Exit mobile version