Jeśli czujesz, że ostatnio to słodycze rządzą Tobą, a nie Ty słodyczami – to wyzwanie jest dla Ciebie. Czas wreszcie zrobić z tym porządek i ogarnąć nasze słodkie ząbki! Nie martw się: to wyzwanie nie wymaga od Ciebie rzucania czekolady na zawsze i chodzeniu z zamkniętymi oczami po alejce ze słodkościami w sklepie. Zamiast tego mam nadzieję, że nauczy Cię rozsądnego podejścia… i pozwoli wygrać w walce z cukrem. To co – działamy?
Raz na jakiś czas na blogu organizuję wyzwanie z rzucaniem słodyczy – to chyba 3 czy 4 edycja!
Za każdym razem cieszy się ono ogromnym powodzeniem i pozwala zarówno Wam, jak i mi znów przypomnieć sobie, kto tu tak naprawdę rządzi (i że nie są to słodycze).
Wielką inspiracją do wyzwania w tym roku była dla mnie moja przyjaciółka Monika – dietetyk, Dr Lifestyle (koniecznie zerknijcie na jej bloga!). Monika po raz kolejny poukładała mi w głowie i spowodowała, że teraz ja mogę poukładać w głowie WAM!
JAK PRZESTAĆ JEŚĆ TYLE SŁODYCZY?
Nagrałam dla Was film, gdzie opowiadam o tym, dlaczego tak często sięgamy po słodycze, jakie ja mam na to patenty i jak sobie z tym słodyczowym głodem radzić:
WYZWANIE PRECZ SŁODYCZE – ZASADY
Zasady naszego wyzwania:
- wyzwanie trwa od 29 kwietnia (poniedziałek) lub od dowolnego momentu, w którym czytasz ten wpis i pobierzesz kalendarz. Nie szukaj wymówek! Nawet jeśli czytasz to później i już masz za sobą coś słodkiego, zacznij od zaraz. Im szybciej, tym lepiej!
- wyzwanie trwa 30 dni, ale jeśli chcesz, może trwać dla Ciebie dłużej
- wyzwanie nie polega na tym, że kompletnie rzucamy słodkości. Możesz wybrać opcję hardcore – czyli nie jeść słodyczy przez cały czas lub opcję medium – czyli wyznaczyć jeden lub dwa dni w tygodniu, kiedy pozwalasz sobie na coś słodkiego.
- do pobrania udostępniam kalendarz, w którym możecie skreślać wasze postępy. Powieście sobie go w widocznym miejscu – najlepiej na szafce ze słodyczami, a jeśli takiej nie macie, to na lodówce czy gdzieś, gdzie będziecie często zaglądać!
- dni bez słodyczy zaznaczamy skreśleniem dnia – X, a dni ze słodyczami kółeczkiem O. Możesz mieć dwa kolory kółeczka – np. zielone w dni, kiedy pozwalasz sobie planowo na słodycze, a czerwone w dni, kiedy „nie wyszło”.
- zaglądajcie na bloga oraz facebooka – postaram się wrzucać treści, które pomogą nam w wyzwaniu Wsparcie możecie uzyskać także na naszej grupie – tutaj.
- dozwolone są zdrowe słodycze – np. na bazie ksylitolu czy daktyli – ale w rozsądnych ilościach! Inaczej wyzwanie nie ma sensu. Można piec zdrowe ciasta (tylko nie jedząc całej blachy!). Umówmy się jednak, że nie częściej, niż raz na dwa dni.
- daj koniecznie znać, że bierzesz udział w wyzwaniu – tutaj w komentarzu, pod wpisem na Facebooku czy na Instagramie z hasztagiem #preczsłodyczezMarta – wybór należy do Ciebie!
WYZWANIE PRECZ SŁODYCZE – POBIERZ KALENDARZ!
Jeśli jesteś subskrybentem newslettera, kalendarz powinien już być na Twojej skrzynce.
Jeśli nie jesteś subskrybentem newslettera, zapisz się poniżej, a po potwierdzeniu maila, także otrzymasz wiadomość z planem. Sprawdźcie swoje skrzynki, folder spam oraz zakładki w mailu – ZAZWYCZAJ, JEŚLI MAIL NIE DOCHODZI, TO JEST PO PROSTU W INNEJ ZAKŁADCE LUB FOLDERZE SPAM. W razie wątpliwości zapisz się ponowie i dopiero wtedy daj w komentarzu znać, że coś nie gra – na pewno to rozwiążemy!
JEŚLI MASZ MAILA NA ONECIE LUB WP i mimo zapisania się do newslettera nie dostałeś pliku (a sprawdziłeś w spamie i zakładkach), prawdopodobnie jest to problem Twojego dostawcy. Bardzo proszę – załóż wtedy maila np. na gmail.com. Tam zawsze wszystkie wiadomości dochodzą.
Jest jakiś problem z newsletterem na onecie i wp, za co bardzo przepraszam. Nie wiem jak go rozwiązać Niekiedy maile u tych osób nie docierają.
Członkowie newslettera raz na jakiś czas dostają informację o wszystkich nowych postach na blogu. Dodatkowo, przy okazji wyzwań zawsze otrzymują darmowe materiały dostępne od razu.
POWODZENIA!
Pamiętaj – nawet jeśli już na początku wyzwania coś Ci się nie uda, kompletnie się tym nie przejmuj: próbuj dalej! Walczymy tu razem i założę się, że dużo osób ma na koncie jakieś wpadki. Ja pewnie też. Norma!
Jeśli brakuje Ci wsparcia, dołącz do naszej GRUPY NA FACEBOOKU i zobacz mój profil na INSTAGRAMIE (codziennie wrzucam tam instastory) lub FACEBOOKU.
To jak – wchodzicie w to?