WYZWANIE ŚWIĄTECZNE: DZIEŃ TRZECI [7.12]

WYZWANIE ŚWIĄTECZNE: DZIEŃ TRZECI [7.12]

Post navigation

38 komentarzy

  • oj dzisiejszy trening chyba przejdzie na jutro… chyba nie zaszkodzi? przed wyzwaniem mialam troche intensywny tydzien i nie mialam zbyt czasu na odpoczynek i po wczorajszym treningu zaczal mnnie bolec lokiec..:/ RZEZNIK (tak nazywam ten trening :p) bedzie jutro (mam nadzieje ze ten jeden dzien nie wplynie jakos negatywnie na zamierzone efekty tego wyzwania?)

  • jaz zwykle miałam ochotę Cię udusić za te pompki tricepsowe :PP cóż to będzie jutro za niespodzianka??

  • Oj widzę podnosimy poprzeczkę z dnia na dzień ;p Dzięki temu wyzwaniu zaczynam ćwiczyć z Twoimi filmikami i okazuje się, że są super! Trochę może w połowie zdaża się mi rzucić jakiś niemiłe słowa, ale przez Twoją pozytywną energię nie mogę odpuścić! Dzięki!

  • W poniedziałek było Total Body, we wtorek 2 razy Fit Body (po 1 razie czułam niedosyt :-D), wczoraj HIIT. Dziś chyba jednak przerwa 😀

  • „Dziewczyno, czy Ty chcesz mnie wykończyć???” – powtarzałam to dzisiaj kilkanaście razy podczas treningu. Po wczorajszym bieganiu nogi piekły podwójnie, więc kupiłam się na technice, nie ilości powtórzeń. Trening świetny, na pewno kiedyś do niego wrócę i zrobię na 100%.

  • zrobiony 🙂 lecz nie ukrywam, że dzisiaj bez pomocy grupy nie znalazłabym treningu. Pozdrawiam serdecznie 🙂

  • Marta, wykonane, ale ledwo piszę ten komentarz. Ćwiczenia na ręce weszły za bardzo 😀

  • O kurczę ja zakwasy mam po wczoraj chociaż jestem baaardzo aktywna osobą i już dawno po swoich siłowych ćwiczeniach nie miałam zakwasów 🙂 Ale każdy wie, że najlepsze na zakwasy są treningi 🙂 Zaraz się za niego zabieram!

  • Dzisiejszy trening daje popalić (ach te pulsy i pompki tricepsowe!), na szczęście szybko zleciał i trzeci dzień zaliczony 🙂

  • Mocny trening 🙂 Super! Prawie wszystko dałam radę zrobić 🙂 cieszę się <3 <3 każdy kolejny trening daje mi coraz więcej wiary w swoje siły… dziękuje Martuś!! <3 <3 <3

  • A ja dzisiaj robię wczorajszy trening, jutro zrobię dzisiejszy. Jestem jeden dzień w plecy, ale codzienne odkrywanie co dla nas przygotowałaś jest niemal tak ekscytujące jak kalendarz adwentowy ze słodkościami hahah 😀

  • Trzeci dzień odhaczam jako zaliczony pomimo wyjątkowo ciężkiego okresu w pracy. Jest i pot i łzy i brzydkie słowa ale daję radę. Dzięki Marta za motywację 🙂

  • Kolejny dzień z treningiem:) Nie było tak źle, jak się bałam;) Dzięki za zmobilizowanie, ostatnio trochę odpuściłam, te wyzwanie dużo mi daje:)

  • Najlepszy tekst: „mnie też bolą ręce, ale udaje, że nie :D” dziękuję bardzo, zadanie #3dzien wykonane! wczoraj odpuściłam Twoje ćwiczenia, ponieważ byłam na treningu siatkówki, ale uznaję, że to też się liczy 😉
    pozdrawiam wszystkie trenujące i Panią trener oczywiście 🙂

  • Trening zrobiony 😀 ręce boląą haha 😀 Uwielbiam te twoje treningi i teksty 😀

  • Trening zaliczony dzień 3 🙂 Było super! Nie wiadomo kiedy zleciało , chociaż latwo nie było. Do Jutra!

  • Cześć Marta 🙂
    chciałabym zapytać Cię o jedną rzecz. Jestem początkująca, ćwiczę z Tobą zaledwie od kilku tygodni, wcześniej miałam ZERO ruchu, w szkole zwolnienie z WF, praca biurowa, weekend siedzący – bo na studiach, wszędzie samochodem, możesz sobie wyobrazić jak bardzo jest źle 🙂
    Do czego zmierzam – robiąc z Tobą ćwiczenia daje z siebie bardzo dużo i wszystko sprawia mi trudność, ale najbardziej problemowe są ćwiczenia na mięśnie brzucha. Zupełnie nie mogę sobie z tym poradzić, wystarczy wykonać trzy powtórzenia i po prostu czuje, że nie mam siły dalej… przy każdej kolejnej próbie wykonania powtórzenia zaczyna boleć szyja lub kręgosłup.
    Nie bardzo wiem jak sobie z tym poradzić, ponieważ 5 powtórzeń cudów nie zdziała i mięśnie się nie wypracują,a jednocześnie więcej nie daje rady…
    Czy to normalne? Jak z tym walczyć?

    Jednocześnie chciałam dać znać, że robisz kawał dobrej roboty 🙂 Twój drugi blog czytam od lat jak świetną książkę, codzienniefit dopiero odkrywam i bardzo pozytywnie mnie zaskakuje.
    Gratuluje Ci Twoich sukcesów!
    Pozdrowienia 🙂
    Agnieszka

    • Cześć Agnieszka,
      staraj się co drugi dzień włączyć do planu dnia 2-3 wybrane ćwiczenia z moich wideo na brzuch (jest ich kilka na kanale). Rób tyle, ile możesz, jeśli tylko 3 na raz, to zrób 5-6 serii po 3 powtórzenia. Staraj się maksymalnie skupić na poprawnym wykonaniu – nie ciągnij szyją do góry, nie przyklejaj brody do klatki piersiowej. Powinno być lepiej z biegiem czasu – potrzeba trochę cierpliwości, ale jest to do zrobienia!

  • Ja zaczęłam co prawda z trzydniową obsuwą i pewnie nie zrobię wszystkiego, zwłaszcza, że Wigilia na wyjeździe, ale to wyzwanie mnie bardzo motywuje żeby codziennie ruszyć tyłek. Zaczęłam z Tobą ćwiczyć parę tygodni temu i zauważyłam, że to co na początku było dla mnie nie do zrobienia (padałam po 2-3 powtórzeniach, albo myślałam sobie „no chyba nie…” jak pokazywałaś ćwiczenie) teraz przychodzi mi o wiele łatwiej i jestem w stanie zrobić więcej. Nie zawsze wytrzymuję do końca, ale z każdym kolejnym treningiem jest lepiej 🙂

Leave a Reply

back to top