WYZWANIE ŚWIĄTECZNE: DZIEŃ SZESNASTY [20.12]

WYZWANIE ŚWIĄTECZNE: DZIEŃ SZESNASTY [20.12]

Post navigation

10 komentarzy

  • kolejny dzień 16 zaliczony 🙂 pot zalewa mi oczy lecz nie na tyle aby ominąć zameldowanie wykonania zadania 🙂

  • Dzięki za ten trening DZIŚ 🙂 wstałam z myślą „nic mi się nie chce” i wykonanie zaplanowanych na dziś zadań jakoś opornie mi idzie… spojrzałam, że trening to TYLKO pól godzinki i wskoczyłam w sportowe ciuchy by go wykonać. To był bardzo dobry pomysł, bo dodał mi sporo energii i chęci do działania 🙂

  • Pierwszy raz jak robiłam ten trening myślałam , że płuca wypluje. Teraz jest on już całkiem spoko. Męczę się ale już nie myślę, że umieram. Fajne masz te treningi. Czas szybko na nich leci.

  • Nie chcę odpuścić, ale dokucza mi dziś strasznie ból pleców.. chyba będę zmuszona zamiast tego zrobić coś rozciągającego..

  • Zrobiłam! Jesteś z siebie bardzo dumna, bo nie cierpię treningów interwałowych i miałam takie nastawienie „nie chce mi się, odpuszczę dzisiaj”;) dziękuję za motywację Marta!

  • Też nie mogę uwierzyć, że to końcówka …Bardzo mnie „wciągnął” ten kalendarz adwentowy 🙂 Świetny pomysł! Trening oczywiście był 🙂

Leave a Reply

back to top