Dzień siedemnasty przed nami – gotowi?
Przedostatni dzień wyzwania – już prawie jesteśmy na mecie. Osoby, które wytrwały (nawet z niewielkimi wpadkami) mogą być z siebie naprawdę zadowolone, bo regularne ćwiczenia w okresie przedświątecznym to nie taka znów łatwa sprawa!
Dzień siedemnasty to dzień wyzwania. Wrzucam dziś trening, który nie jest najłatwiejszy, ale satysfakcja po jego zrobieniu powinna być spora. Jeśli będzie Ci ciężko, zrób dłuższe przerwy, napij się wody, ale postaraj się dzisiaj zacisnąć zęby i zrobić całość. Pamiętaj, że to już przedostatni dzień i za rogiem czekają święta 🙂 I koniec wyzwania!
TRENING NA DZIŚ
Trening na dziś to trening kompleksowy – na całe ciało, jednocześnie bawiący się intensywnością, dzięki czemu jest świetnym treningiem do poprawienia kondycji i spalenia kalorii (zależnie od Twojej masy ciała i wytrenowania powinno to być od 300 do 600 kalorii, większość osób osiąga ok. 500 kalorii)
Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że dasz radę 🙂
TRENING DLA OSÓB Z INNYM PLANEM TRENINGOWYM
A na osoby „specjalne”, czyli z własnym planem, czeka stare, dobre Fit body – niepozorny trening, który często czuć na drugi dzień 🙂 Popracujcie dzisiaj nad wzmocnieniem ciała i też dajcie z siebie wszystko!
JAK SIĘ CZUJESZ?
Jak Twoje samopoczucie? Daj znać w komentarzu, jak się czujesz. Mi trochę smutno, że wyzwanie się kończy 🙂
Pamiętaj, że jeśli chcesz wygrać książkę, to jedna z ostatnich szans na wrzucenie czegoś pod hasztagami #swietacf i #druzynacf 🙂 Warto jeszcze powalczyć!
Do zobaczenia jutro – na FINALE! 🙂
Super, bardzo lubię ten trening, mimo że jest dość długi 🙂 Mi też smutno, że wyzwanie już się kończy, to była na prawdę super zabawa!
Marto, dzień 17 zaliczony 🙂 jak dla mnie to wyzwanie mogłoby trwać nawet do kolejnych świąt 🙂 pozdrawiam serdecznie
Straszna szkoda, ale choroba przykuła mnie do kanapy i muszę odpuścić te ostatnie dni 🙁 Wyzwanie fantastyczne, gratuluję Marto! Koncept kalendarza się świetnie sprawdził, treningi na różnym poziomie, bardzo urozmaicone. Jeśli będzie takie wyzwanie w przyszłym roku, to już się zapisuję. Dziękuję za motywacje.
A co z rozciąganiem i rozgrzewką ? czy mam zrobić to we własnym zakresie czy już nie muszę ?
Trening wykonany 🙂 miło było sobie go przypomnieć. Jeśli chodzi o samopoczucie to jestem zadowolona. Cieszę się, że tak udało mi się zorganizować swój czas, że wszystkie zaplanowane w grudniu zadania mam zrealizowane (nie licząc świątecznych smakołyków, bo na to jeszcze za wcześnie) i jeszcze udało mi się zrobić wszystkie do tej pory treningi z świątecznego wyzwania.
P.S. Będzie BARDZO mi brakowało zakładki „trening na dziś”…
Dołączyłam do wyzwania bardzo późno, bo dopiero we wtorek i bardzo żałuję, że się już jutro kończy. Wciągnęło mnie to i rano nie mogę się oprzeć, żeby zobaczyć trening na dziś. Fantastyczna sprawa. Gratuluję pomysłu 🙂 Może tak wyzwanie noworoczne? Na cały styczeń? Byłoby cudownie. Pozdrawiam wszystkich 🙂
Zaczęłam wyzwanie dopiero 7 dnia i te 10 dni treningu sprawiły że jak wykonuje bieg w miejscu mnie się mi ” trzęsą boczki i brzuch ” 🙂 Dzięki Marta napewno na tym nie poprzestanę .
Nie chciało mi się dzisiaj, ale głupio poddać się na finiszu. Cieszę się, że się zmobilizowałam – te 17 dni wyzwania były super!