Jak wrócić do treningów po długiej przerwie? Jak wrócić do ćwiczeń po chorobie?

Jak wrócić do treningów po długiej przerwie? Jak wrócić do ćwiczeń po chorobie?

Post navigation

13 komentarzy

  • Wow, idealnie wstrzeliłaś się z tematem. Dzisiaj dowiedziałam się, że czeka mnie pewien zabieg. Ponieważ już go kiedyś przechodziłam wiem, że po krótkiej narkozie moja z trudem wypracowana kondycja po prostu umrze. Ze względu na szwy, a później z dbałości o nierozejście się blizny odpuszczę intensywniejsze ćwiczenia na jakiś czas (zero podskoków, biegania itp.). Czy uważasz za rozsądny pomysł, aby w ramach totalnego nie zastania się zostawić sobie na ten okres same ćwiczenia rozciągające + oczywiście rozgrzewka np. z treningu bez tupania? Oczywiście w odpowiednim czasie po zabiegu 🙂

    • Najpierw spytaj lekarza, od kiedy możesz ćwiczyć i czego masz unikać. Potem jak najbardziej możez robić rozciąganie, tylko pamiętaj, że to w żaden sposób nie wpłynie na twoją kondycję ani jej nie utrzyma, bo rozciąganie w żaden sposób nie wpływa na wytrzymałość 🙂

      • Oczywiście pytanie do lekarza będzie 🙂 Po prostu wiem, że ze względu na estetykę pewnie nie będę intensywnie ćwiczyć nawet dłużej niż to wyniknie z zaleceń. O rozciąganiu pomyślałam bo najczęściej robię tylko takie krótkie jakie są w Twoich filmach po innych ćwiczeniach. Teraz skoro z nich zrezygnuję, będę miała czas na te dłuższe filmy. Jakić czas temu naszła mnie chęć na to żeby w końcu kiedyś dotknąć na prostych nogach ziemi. Kondycja mi poleci, ale może będę bardziej rozciągnięta.

  • Ja mam problem z ćwiczeniami, najczęściej jest mi po nich… niedobrze. Mdli mnie i jest mi słabo. Nie robię ciężkich ćwiczeń, głównie jakieś rzeźbiące sylwetkę, nie chodzi mi o odchudzanie, a mimo to kiepsko to znoszę i nie wiem dlaczego. Nie trenuje na czczo, ani zaraz po jedzeniu. Wiesz może jak można sobie z tym poradzić ? 🙁

  • Cholera, jakże trudno będzie wcielić to w życie! 😀 po mojej chwilowej przerwie związanej z tym spiętym czworobocznym mam ochotę tak dać czadu, żeby zdechnąć, wiesz jak to ze mną jest 😀 ale chyba Cię posłucham i dzisiaj wrzucę trochę luźniejszy trening na ruszt. Swoją drogą cieszę się sama dla siebie, że coraz więcej czasu i uwagi poświęcam też regeneracji (między innymi dzięki Twoim wpisom!) i widzę jak to ważne i jak zmienia higienę życia. Wczoraj się wypiłeczkowałam i dzisiaj, choć wszystko mam tam obolałe, to przynajmniej czuję, że już nie takie spięte! 🙂

  • Właśnie łapie mnie choróbsko, więc jak nie uda mi się zdusić tego w zarodku to już przynajmniej wiem jak się wdrążyć w ćwiczenia po wszystkim, także dziękuję Ci bardzo za ten wpis ;p I cieszę się, że chociaż Ty już wyzdrowiałaś, pozdrawiam!

Leave a Reply

back to top