Zawsze powtarzam jedno: możesz ćwiczyć w rozciągniętym dresie i koszulce po starszym bracie – bo nie ma to znaczenia i wpływu na twój trening – ale o jedno musisz zadbać: buty i top sportowy. I tutaj zawsze pojawia się problem: bo jaki biustonosz sportowy wybrać? Oto krótki poradnik, który rozwieje wasze wątpliwości.
Moja szafa pęka od sportowych ubrań, ale nie zawsze tak było. Jeszcze kiedy trenowałam lekką, ćwiczyłam w koszulkach po siostrze 🙂 Kolce w klubie mieliśmy “po starszym zawodniku”. Dopiero po zrobieniu odpowiednich wyników, dostawaliśmy nowe, nieużywane ubrania i buty. A i tak daleko im było do pięknych, kolorowych topów i legginsów ze sklepów.
Do czego zmierzam: naprawdę, na początku nie jest ważne, czy ćwiczysz w świetnej, obcisłej koszulce, w której wyglądasz jak milion dolarów, czy w rozciągniętym t-shircie po starszym bracie. Ważne jest to, że w ogóle się ruszasz. Są tylko dwa elementy garderoby, o których warto pamiętać od razu na starcie – top i buty. Dlaczego?
Bo ich nieodpowiedni dobór może narazić nas na urazy, kontuzje lub uszkodzenia.
O butach już pisałam bardzo często – zerknijcie tu.
Ale jak to jest z tymi topami?
TOP SPORTOWY – DLACZEGO JEST TAKI WAŻNY?
Top jest kluczowy, ponieważ chroni nasz biust. Podczas ćwiczeń podskakujemy, biegniemy, co powoduje, że nasz biust unosi się i opada. Jeśli nie mamy odpowiedniego zabezpieczenia w postaci dobrego topu, robimy sobie krzywdę.
Biust bez amortyzacji bezwładnie podskakuje, co sprawia, że znajdujące się w nim więzadła zaczynają się nadmiernie rozciągać.
To z kolei powoduje utratę jędrności, elastyczności piersi oraz w niektórych przypadkach deformację biustu. Tego procesu nie da się cofnąć, bo nie jesteśmy w stanie w żaden sposób przywrócić więzadłom poprzedniej elastyczności.
Top Asics – KLIK
Brzmi groźnie? I dobrze. Bo top sportowy to rzecz istotna. I warto o tą kwestię zadbać.
Niestety, zwykły biustonosz, który nosimy na co dzień nie da rady na treningu. Nie jest w stanie odpowiednio amortyzować biustu podczas aktywności fizycznej. Błędem jest więc ćwiczenie w takim stroju.
Nie oszczędzajmy pieniędzy na topie – nie musimy przecież mieć pięciu kompletów; ważne, żeby w szafie znalazł się chociaż jeden dobry egzemplarz, który sprawdzi się podczas treningu i zadba o to, aby nasze piersi ciągle były w dobrej formie.
WAŻNE: to, że masz małe piersi, nie znaczy, że nie jest ci potrzebny stanik sportowy! To częsty błąd. Nawet przy małych rozmiarach należy zadbać o odpowiedni strój.
JAK WYBRAĆ STANIK SPORTOWY?
Biustonosz sportowy musi przede wszystkim spełniać swoją funkcję – chronić piersi. Potem dopiero patrzymy na wygląd. Powinien także być zrobiony z odpowiedniego materiału – oddychającego, który nie tylko będzie zapewniał skórze odpowiedni oddech, ale także nie będzie podrażniać skóry. Nie ma nic bardziej bolesnego niż otarcia od topu po treningu.
Jak się zabrać do wyboru topu?
- rozmiar – top nie powinien uciskać ci skóry, ale powinien być mocno obcisły. W przymierzalni podskocz kilka razy i zobacz, czy piersi są na swoim miejscu. Zrób też kilka skrętów, pobiegnij w miejscu – nie powinno być żadnego ruchu. Sprawdź pas biustonosza – powinien mocno przylegać do skóry.
- przemieszczanie się – gdy założysz top, powinien ciągle na tobie leżeć w ten sam sposób. Biustonosz sportowy nie powinien się przemieszczać i zmieniać pozycji w trakcie ruchu. Oprócz skakania, unieś też ręce, pomachaj nimi – top ma być na swoim miejscu.
- szwy, fiszbiny, wykończenia – nie powinny drapać i ocierać. Im mniej szwów i innych tego typu elementów, tym lepiej – mniejsze prawdopodobieństwo, że coś cię będzie ocierać i ranić skórę.
Można też kupić top połączony ze stanikiem – np. taki, jak mam tutaj na zdjęciu: to koszulka, która ma wszyty biustonosz sportowy:
Top ze stanikiem Asics: KLIK, legginsy Asics: KLIK, buty Asics: KLIK
GDZIE KUPIĆ STANIK SPORTOWY?
Często pytacie mnie, czy mogę polecić jakieś sklepy ze sportową odzieżą – ja najczęściej poluję na różne okazje. Jestem zapisana do newsletterów wszystkich największych marek sportowych oraz dwóch sklepów sportowych: fitnesstrening.pl i runnersclub.pl. Bardzo często są tam różne promocje, czasami weekendowe, czasami np. z okazji wiosny, lata, świąt i tak dalej. Można wtedy kupić odzież w naprawdę dobrych cenach.
Panie z dużymi piersiami – najlepiej byłoby umówić się do brafitterki, która dobierze odpowiedni rozmiar lub przeczesać internet – coraz więcej znanych marek zaczyna oferować biustonosze w dużych i bardzo dużych rozmiarach 🙂
Dziewczyny – inwestujcie w top, bo piersi chociaż są podwójne, to jednak szkoda, żeby coś im się stało. 🙂
Wpis powstał we współpracy ze sklepem fitnesstrening.pl