Mój trening i dieta – co u mnie #6

Mój trening i dieta – co u mnie #6

Post navigation

46 komentarzy

  • O mamo, to brownie z kaszy gryczanej musiało być obłędne! <3 Ja chętnie poczytam na temat wałka i rolowania. Dużo się o tym mówi, zwłaszcza przy treningu biegacza, ale jakoś nigdy nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Trochę zazdroszczę Ci tego intensywnego życia, wiem, że ma to swoje plusy i minusy, ale ja np. uwielbiam jak dużo się dzieje, dopiero wtedy czuję że żyję 🙂 Na razie trochę zwolniłam, ale zaczynam pomału łapać wiatr w żagle i szukać sobie coraz więcej nowych wyzwań/zajęć. P.S. Nitka na zdjęciu jak zawsze urzekła mnie swoim wzrokiem 😀

    • Ja też lubię tą aktywność, wiem, że czasami się skarżę, ale nie zamieniłabym tego na siedzenie na dupie 😀
      PS Nitka to chyba jakąś kocią modelką powinna zostać xD

  • Rolowanie – to jest to! Kupiłam ostatnio, bo poleciła mi koleżanka (ponoć świetne na cellulit – ciekawa jestem, co o tym myślisz?). Brakuje mi jednak pomysłów na ćwiczenia, więc będę naprawdę zachwycona, jeśli poruszysz ten temat. PS. Uwielbiam Twojego bloga. Ba! Jestem już chyba uzależniona:)

  • Bardzo chętnie poczytam o ćwiczeniach z wałkiem! Od pół roku jest to nieodłączna część treningów moich i mojego mężczyzny. Trener na sali nas pilnuje, ale w domu chcielibyśmy też rolować się sami i jakoś to urozmaicić 🙂
    A, no i zdrówka! Ja też rozłożona, trener rozłożony, połowa znajomych kicha i prycha… Taki czas.

  • Brownie wygląda super 🙂 co do tych batoników, to nie tylko Ty się od nich uzależniłaś – też jem je bez przerwy 😀
    Poza tym, życzę dużo zdrówka 🙂
    P.S. Na zdjęciu z Nitką obie wyszłyście genialnie 😉

  • Marta, czytasz w moich myślach z tym rolowaniem! Zastanawiam się właśnie nad kupieniem wałka, ale najpierw chciałabym zobaczyć zrobiony filmik przez kogoś z fachową wiedzą żeby sobie nie zrobić krzywdy, więc czekam z niecierpliwością

  • Marta a ja bardzo czekam na trening taneczny ,uwielbiam wszelkiego rodzaju aerobik i taniec.Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka i siły do dalszych zadań.

  • Blackrolling, powięzie i taśmy anatomiczne – to podstawa w mojej pracy jako fizjoterapeuty. Warto się dokształcić, choć nic tak bardzo nie zmienia myślenia na temat powięzi jak zajęcia w prosektorium i zobaczenie mechanizmu jej funkcjonowania na 'żywo’. Sama obecnie pracuje po 12h, w piątki – niedziele studiuję, biegam, siłownia, gotowanie zdrowych posiłków itd. I czasami padam na twarz. Od 3 tygodni ciągnie mi się infekcja gdy tylko z tego wychodzę, zaraz jakiś pacjent przywlecze coś kolejnego, a niedobór snu – nie ułatwia zdrowienia. W weekend miałam przymusowe leżakowowanie w łóżku po zajęciach – z powodu gorączki, ale przydało się 🙂 Pozdrawiam!

    • O Ania, to uważaj na siebie! Ja widziałam film z takim przekrojem ciała właśnie i powięziami – rzeczywiście mówi wszystko na temat, zupełnie inaczej się na to patrzy. Pozdrawiam Cię serdecznie!

  • O rolowaniu chętnie bym poczytała, a na trening taneczny czekam 🙂 A ty siedź na pupie w łóżku i się kuruj, bo angina w tydzień przy „a zrobię cośtam” na pewno rozłoży się na tygodni dwa. Miałam tak milion razy, a teraz głupie przeziębienie przeciągnęło się aż na tydzień (!), bo chodziłam do pracy. Mogłabym wziąć 2-3 dni l4 i do teraz nie męczyłby mnie kaszel, ale jak zwykle musiałam być mądrzejsza ;p Więc… odpoczywaj 🙂 Życzę zdrowia! 🙂

    • Mam zwolnienie od lekarza, więc korzystam i siedzę w domu 😀 Bo wiem jak jest, w tamtym roku właśnie tak mi wracało, bo chodziłam na zajęcia i w ogóle, a potem nie mogłam się pozbyć cholerstwa

  • Bardzo, bardzo poproszę roller i rolowanie. Roluję się sama, ale nie wiem, czy robić to po treningu siłowym i cardio, jako element rozciągania czy inaczej?. Nie mam też pomysłu jak urozmaicić rollowanie poza tym, że przesuwam się po wałku podłożonym pod udo – raz jedno raz drugie – czując niewyobrażalny ból 😀
    Dużo zdrowia :*

  • Jejku koniecznie zrób post o rollerach, bo właśnie chciałam na dniach kupić, ale nie wiem z którego miejsca najlepiej, a miałam to po treningu personalnym i zakochała się w tym sadystycznym urządzeniu 😀 Miałam czekać na Mikołaja, ale muszę mieć to na już.

  • Wszystko super, tylko obiecałaś treningi raz w tygodniu, a ja mam taaaki niedosyt!! Marta prosimy!

    P.s. też się uzależniłam od batonów dobrej kalorii 😀 MNIAM

  • Gratuluję tak intensywnego tygodnia! I zdrowia życzę! A jest szansa, że wrzucisz tu ten przepis na brownie z kaszy gryczanej? *_*

  • Bardzo aktywnie u Ciebie! Życzę więc powrotu do zdrowia. Czasem taka wersja „urlopu” jest pomocna, jak ma się tak napięty grafik jak Ty. Osobiście nie znoszę chorować. Co z tego, że siedzę w domu, kiedy dokucza mi ból głowy i kaszel, a do tego nie mogę wykorzystać tego czasu…

    • To prawda! Na szczęście moja angina nawet znośna, więc sobie coś tam skrobię i robię, ale jak mam ochotę, to bezkarnie idę w kimę w dzień –> przy moim normalnym grafiku to nie do pomyślenia 😀 Więc fajnie nawet, że tak luźno 🙂
      Pozdrowienia!

  • Marta! Dwa pytanka!
    1. Kiedyś na insta pisałaś, że uczysz się stania na rękach. Czy Ci się udało? Zrobisz może post na ten temat? Bo sama chcę się nauczyć i jestem ciekawa czy w ogóle jestem w stanie to ogarnąć 😀

    2. Gdzie najczęściej kupujesz ciuchy treningowe? Masz jakieś sprawdzone sklepy? 🙂

    • 1. Tak, udało się 🙂 Jesteś w stanie to ogarnąć, postaram się coś naskrobać 🙂
      2. Najczęściej na stronach producentów + fitnesstrening.pl bo tam mają fajne rabaty, zapisana jestem na ich newsletter 😀

  • Marta! jak dopracujesz ten przepis z batonikami to dawaj na bloga :D! bo ja też je kocham, ale boję się bankructwa :P!

Leave a Reply

back to top