Mimo, że zarówno zdrowe odżywianie jak i dieta zazwyczaj wydaje się proste, nie tak łatwo wprowadzić to wszystko w życie – głównie dlatego, że zawsze myślisz sobie o tym, jak tu pójść na skróty. W trakcie swojej przygody ze sportem i z odżywianiem przez długi czas robiłam masę głupich błędów, które w niektórych przypadkach zamiast pomóc, tylko mi wszystko utrudniły. Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi wy ich unikniecie.
Ponieważ sport towarzyszył mi od zawsze, gdy zaczęłam trenować bardzo szybko zrozumiałam, że wyniki na bieżni to nie tylko treningi i regularność, ale także jedzenie. Nie da się ukryć – u sportowca każda nadprogramowa tkanka tłuszczowa jest zbędna – aż do przesady.
Wszystko to powodowało, że już w czasach gimnazjalnych czy licealnych zabierałam się do zmiany trybu życia na zdrowszy, tyle, że nie zawsze robiłam to w dobry sposób. Tak po prostu czasami jest – nie zawsze mamy rzetelne źródło informacji, kiedy zaczynamy, czasami robimy błędy. Piszę ten post ku przestrodze, ale też by pokazać wam, że każdy jest człowiekiem – trenerzy też. 🙂
1. JEDZENIE ZA MAŁO – CZYLI GŁODZENIE SIĘ

2. KALORIA KALORII NIE RÓWNA, CZYLI O JAKOŚCI JEDZENIA
