Białka, tłuszcze, węglowodany – co to jest i jak je jeść?

Białka, tłuszcze, węglowodany – co to jest i jak je jeść?

Post navigation

26 komentarzy

  • Fajna notka 🙂 na pewno przyda się wielu osobom, szczególnie tym, które dopiero zaczynają swoją przygodę z byciem „codziennie fit” 🙂 super, że opisałaś to tak, żeby każdy zrozumiał o co w tym wszystkim chodzi 😀 niestety, zauważyłam że na prawie wszystkich stronach o zdrowym odżywianiu często zaniedbuje się podstawowe tematy i wydaje mi się, że ktoś, kto niezbyt się na tym zna, może się poczuć ciut… zagubiony 😀 tak bym to określiła 🙂 a tu? Wszystko prosto, konkretnie i zrozumiale wyjaśnione 😉

  • Uwielbiam takie wpisy, wszystko jasno i klarownie. Niby podstawy, z drugiej strony takie, z których mało kto sobie zdaje sprawę i dorabia swoje własne „teorie”, które zazwyczaj bardziej szkodzą niż pomagają. Super, że zwracasz uwagę na to, że wszystko jest potrzebne dla naszego organizmu 🙂 Albo, że olej rzepakowy nie jest taki znowu najgorszy jak wiele osób ostatnio sądzi 😀 przy okazji uspokoiłam się, że jednak prawie wybieram tę lepszą opcję w przypadku węgli 😀 Pozdrowieniaa !!

  • Bardzo fajnie wyjaśnienie podstaw, przyczepię się tylko jednego szczegółu / błędu który często widuję – „pszenny” to określenie gatunku zboża z jakiego produkt się robi a „razowy” to określenie stopnia przemiału tych ziarem, więc mąka/makaron/chleb może byc jednocześnie i pszenny i razowy 🙂 Może być też żytni razowy. Albo pszenny pełnoziarnisty. Więc nie bardzo można wypisywac jako kontrast makaron pszenny – makaron razowy 🙂

  • 0.7 na kg masy ciała białka to nie przypadkiem bardzo mało nawet dla osoby mało aktywnej?

    Ja w miarę staram się liczyć kalorie i makro, ćwiczę 3 razy w tygodniu, przy wzroście 172cm ważę 54kg.
    Staram się jeść 1900-1950kcal i trzymać w następujących ramach:
    węglowodany 45-50%
    białka 15-25%
    tłuszcze 25-35%/

    Wiem, że widełki są dosyć spore, ale staram się nie popadać w skrajności i póki co się to sprawdza. Masz dla mnie jakieś rady? Oczywiści w tym bilansie z węglowodanów jak najwięcej złożonych, a tłuszczy roślinnych.

    • Według danych i zaleceń MKOI i IAAF , nie. Tyle powinna jeść osoba mało aktywna 🙂

      Dla sportowców ta wartości są oczywiście większe. Tak jak i dla osób aktywnych

      Wydaje mi się, że twoje proporcje są w sam raz.

      • „Według danych i zaleceń MKOI i IAAF , nie. Tyle powinna jeść osoba mało aktywna”
        O, przydałby się post o tym, ile kcal powinno się jeść na redukcji – fajnie byłoby skorzystać z Twojej AWFowej wiedzy 😀 Bo w Internecie jest mnóstwo sprzecznych teorii, kalkulatory też podają różne wartości… Ogółem można od tego wszystkiego zgłupieć 🙁

  • A ja mam takie pytanie trochę z innej beczki, ale muszę zadać 😉 Co sądzisz o kupowaniu warzyw w Biedronce? Nie chodzi mi o te pakowane jak mrożone na patelnię czy sałaty, ale te ze stoiska jak pomidory, papryka, cebula? Są zdrowe i tak samo odżywcze, czy jednak lepiej fatygować się na jakiś bazar czy targ? Zawsze byłam sceptyczna wobec kupowania warzyw w marketach ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy moje uprzedzenie ma w ogóle jakieś racjonalne podstawy :p

    • Hej, nie jestem Martą, ale mogę dołożyć swoje 3 grosze, bo akurat zgłębiam ten temat;) Warzywa na bazarach w 90 % NIE POCHODZĄ od rolników, z ich ogródeczków itp. Są kupowane na giełdzie rolno- warzywnej, gdzie trafiają rośliny z całego regionu(i nie tylko, również są importowane z zagranicy). Nikt nie kontroluje sposobu uprawy tychże, ilości nawozów, oprysków, sposobu przechowywania…

      Są teorie, że w supermarketach można znaleźć bardziej eko warzywa, gdyż często pochodzą od lokalnych rolników, którzy mają podpisaną umowę z daną siecią. Poddane są szczegółowym kontrolom , muszą spełniać normy UE.

      Zatem, jeśli nie masz zaufanej „pani Gieni” na bazarku, czy sama nie uprawiasz ogródka…. jeden kij, gdzie je kupisz.

      Poza tym, z obserwacji mojego dziecka wynika, że warzywa z targu często ją uczulają, zaś te z biedry nie… Podejrzewam, że chemia i opryski ma tutaj duże znaczenie.

      Jeszcze jedno, uważajcie na „swojskie jajka” na targu! Nie dość, że mogą być nieświeże, to najczęściej są to jaja z marketów ze zmytymi numerami!

      • O dziękuję za wypowiedź! Ja pochodzę ze wsi i widzę, że wielu rolników stąd wywozi warzywa czy jajka na targi do miast, więc wiem, że tacy jednak też istnieją, ale dobrze wiedzieć, że to bardziej skomplikowana sprawa. Jajka na szczęście mam swojskie od sprawdzonej osoby 😉 Ale od dziś zdejmuję kaganiec z kupowania warzyw w biedrze 😀

  • Marta, a czy jest jakaś zasada (na pewno jest) co powinniśmy jeść o danych porach dnia?

  • Marto a co sądzisz o śniadaniach bialkowo – tłuszczowych? To prawda, że są lepsze od słodkich śniadań że względu na kortyzol?

  • Marta! Blagam Cie, jesteś studentka AWF a taka gafe walnelas w poscie, ze az oczy bola. Gdzie w ryzu białym, pieczywie i makaronie pszennym masz cukry proste? W tych produkrach wystepuje skrobia – polisacharyd, czyli węglowodany zlozone! Pod tym względem nie różnią się od innych produktów;)

    • Jest mi teraz dziwnie. Wertuję post i nie widzę nigdzie tego zwrotu! A z drugiej strony, jak Boga kocham, że ostatni raz go edytowałam w dzień publikacji! Nie chcę, żeby mnie teraz ktoś oskarżył o kłamstwo, bo zresztą wiecie, że jak gdzieś coś walnę, to piszę i mówię o tym, że poprawiam 🙂

      Albo jestem ślepa, albo może chodziło o inny post? W każdym razie, oczywiscie masz rację, jeśli gdzieś było takie info, to jest to błąd.

      PS Na AWFie nie mam żywienia na razie – luz 🙂 Ale to mój błąd jako trenera, a nie jako studentki.

  • Tak mało białka należy jeść? O masakra, to ja jem o wiele za dużo i aż się boje, że sobie organizm zakwasiłam czy coś… Serio, ja jem tak 2g/kg masy ciała a dziś mi się zdarzyło zjeść 3g/kg bo mięcho wpadło. Zaczynam się troche obawiać, bo wszędzie widziałam, że niby tego białka trzeba więcej itp… A ile Ty Marta spożywasz? teraz trudno mi będzie jeść więcej węgli, ale spróbuje.

  • A czy mleko powinno się pić więcej niż raz w tygodniu? Czy to przeważnie zdrowa rzecz czy też nie powinniśmy często pić?

  • To jak to w końcu Martuś
    jest na diecie redukcyjnej? Śniadania maja być węglowodanowe a kolacje białkowe? Bo gdzieś czytałam, że na odwrót, że śniadania białkowe bo nadwyżkę kcal się spala (i coś było o kortyzolu ale nie pamiętam) ehhhh pogubiłam się już w tym 🙁

  • Z tego co gdzieś czytałam pisze że osoba na redukcji powinna spożywać 100g węglowodanów na dobę? Czy prawda to???

  • Ja np. dostałem plan dietetyczny moje pytanie czy duża ilość bo każdy posiłek mam ich 4 dzienie posiada zawsze większą ilość węglowodanów oczywiście tych typu złożonych Ryż brązowy,Chleb graham,płatki owsiane,kasze czy to nie spowoduje że przytyje ? pracuje od 7 do 20 30 więc energia oczywiście potrzebna ale nie mam czasu na codzienny trening staram się biegać ćwiczenia na siłowni przykład kaloryczny poniżej z jednego dnia jak widać to więcej węglowodanów ?czy to dobre ? i 2000 kalorii wiem jest potrzeba dania są naprawdę zdrowe i dobre 🙂 i czy mogę zastąpić danie białkiem serwatkowym zamiast np. twarogów i o których godzinach ?

    posiałek 1
    Energetyczność posiłku: 519 kcal
    Białko: 24.1 g
    Tłuszcz: 25.8 g
    Węglowodany: 47.2 g
    Błonnik: 7.8 g

    posiłek 2

    Energetyczność posiłku: 371 kcal
    Białko: 15.8 g
    Tłuszcz: 11.2 g
    Węglowodany: 50.7 g
    Błonnik: 8.7 g

    posiłek 3
    Energetyczność posiłku: 741 kcal
    Białko: 41.7 g
    Tłuszcz: 30.8 g
    Węglowodany: 71.3 g
    Błonnik: 12.2 g

    posiłek 4

    Energetyczność posiłku: 371 kcal
    Białko: 15.7 g
    Tłuszcz: 17.1 g
    Węglowodany: 38.5 g
    Błonnik: 7.6 g

  • Slyszalam, ze w kazdym posilku powinny sie znajdowac produkty ze wszystkich grup; bialka, tluszcze, weglowodany itd, wszystkiego po trochu. Czy to sie sprawdza?

Leave a Reply

back to top