Zdrowa żywność: co wybrać? Moje zakupy fit produktów

Zdrowa żywność: co wybrać? Moje zakupy fit produktów

Post navigation

32 komentarze

  • Video super, a zastanawia mnie tylko ten len – też mam mielony, a ostatnio się naczytałam, że najlepiej kupić ziarna i mielić przed każdym użyciem trochę, bo inaczej się utlenia i traci właściwości… Aczkolwiek wychodzę z założenia, że lepiej zmielony dawno niż żaden 😉 Buziaki Marta

    • Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jeżeli sama mielisz len, powinnaś go wcześniej zalać gorącą wodą, ponieważ podczas rozbijania łupinki wydzielają się toksyczne dla organizmu związki cyjanogenne. Co do właściwości, spokojnie możesz kupić mielony wczesniej,(który jest uprzednio odpowiednio przygotowany do mielenia) z tego co pamiętam prócz kwasu askorbinowego – wit C większość substancji ( tłuszcze, minerały) jest odpornych na przechowywanie 🙂

    • Odtłuszczone siemię się nie utlenia i nie jełczeje, natomiast takie kupne mielone świetnie sprawdzi się jako środek na wydęty brzuch, źródło błonnika, ale trochę gorzej wtedy ze zdrowymi tłuszczami, ktore są w nim zawarte 🙂

  • świetny filmik, mam nadzieję że takie filmiki będą częściej pojawiać się na blogu. mam też pytanie, czy polecasz jakieś sklepy ze zdrową (i w miare tanią) żywnością we Wrocku ?

    ps. ślicznie wyglądasz 🙂

    • Hej! Bardzo dziękuję! Ja zdrową żywność najczęściej kupuję właśnie w supermarketach na ich półkach. Mam też pod domem osiedlowy sklep po prostu, który ma taką żywność. Czasami korzystam też z sieci 🙂

  • czekam niecierpliwie na przepis na ciastka z amarantusem <3
    filmik mega, duzo przydatnych informacji!

  • Uwielbiam Twoje filmiki ^^ Zawsze czegoś nowego się nauczę i staram się jak najwięcej używać tego w praktyce. A tak jak sama wspomniałaś w poście i nagraniu, jesteśmy zalewani produktami typu fit, bio, eko itd. co u mnie, osobiście, powoduje totalny zawrót głowy i panikę, ponieważ nie wiem na czym mam się w końcu skupić^^; Dziękuję Ci za to<3 <3 <3

  • Marta to jest jeden z najlepszych( jak dla mnie) wpisów ostatnio,tym bardziej,ze w carrefourze jestem bardzo często i widzę te wszystkie zdrowe półki.Czekam na ten przepis na ciastka 🙂 I jeszcze mam pytanie ,co sądzisz o ryżu preparowanym?

    • cieszę się, dziękuję

      Co do ryży preparowanego – wydaje mi się, że nie jest zbyt dobry pod względem odżywczym, ale niestety nie interesowałam się, bo do niczego go jeszcze nie używałam. 🙁

  • Oj tak, wpis super! Mam w Auchan koło siebie półkę ze „zdrową żywnością” i zawsze jak przed nią stoję to nie wiem, co wybrać, żeby się nie naciąć. Także przyda się 😀

  • Nie mogę się doczekać na przepisy z tymi ekspandowanymi zbożami, bo ja tez kiedyś kupiłam, właściwie głównie dla córci jako przekąskę, ale nie wiem co można z nich więcej zrobić.
    I spróbuje pić siemię lniane mielone jak Ty, bo zaparzałam ziarenka i efekt wręcz był odwrotny niż powinien.
    A daktyle też uwielbiam!!!
    Jak było nad morzem???
    Pozdr

  • Bardzo przydatny film, nigdy nie wiem co wybrać a teraz nie mogę doczekać się zakupów z Twoją listą 🙂
    Mam jeszcze pytanie: znasz jakiś dobry przepis z soczewicą czerwoną?
    Pozdrawiam, Monika <3

  • Jeśli kochasz daktyle, a także szukasz zamiennika dla nutelli, to w sieci widziałam kilka przepis na zdrową nutellę robioną własnie z daktyli! 🙂 A filmik świetny i czekam na kolejne! 🙂

  • W temacie syropu z agawy….jest bardzo daleki od zdrowego. To juz zwykly cukier jest zdrowszy 😉

    „Syrop z agawy szturmem zdobył sklepy z tzw. zdrową żywnością i cieszy się zainteresowaniem wielu osób dbających o swój sposób odżywiania. Czy słusznie?

    Choć prawdopodobnie wielu to rozczaruje, to niestety „zdrowy cukier” w dalszym ciągu pozostaje oksymoronem. Niezależnie od tego, o jakiej substancji słodzącej mówimy, zawsze są to mniej lub bardziej puste kalorie. Różnice między tymi mniej pustymi (np. syrop z agawy czy brązowy cukier) a tymi bardziej pustymi (np. biały cukier) są na tyle niewielkie, że porównywanie pod tym względem jednych z drugimi to dzielenie włosa na czworo.

    A negatywny wpływ zawartych w większości z tych produktów cukrów na metabolizm jest bardzo zbliżony, z jednym (ale jeszcze bardziej NIECHLUBNYM) wyjątkiem: syropem z agawy właśnie! Jest on reklamowany jako substancja słodząca wyjątkowo nisko podnosząca stężenia glukozy we krwi (czyli o niższym indeksie glikemicznym). I paradoksalnie na tym opiera się jego negatywny wpływ na organizm.

    Syrop z agawy składa się w 70-90% z fruktozy (dla porównania, zwykły biały cukier to w 50% fruktoza i w 50% glukoza) – nic więc dziwnego, że w mniejszym stopniu podnosi stężenia glukozy we krwi. Fruktoza trafia bezpośrednio do wątroby, gdzie może nasilić produkcję trójglicerydów, cholesterolu LDL (tzw. „złego”), a w wyniku jej metabolizmu może wzrosnąć oporność na insulinę (takie działanie ma tylko wyizolowana fruktoza, więc nie ma obaw w przypadku całych owoców). Wszystkiego tego szczególnie chcą uniknąć osoby chore na cukrzycę, a zdarza się, że opierając się na informacji o niskim indeksie glikemicznym sięgają po syrop z agawy.”

    Zrodlo – Fundacja Wiemy co Jemy -> https://pl-pl.facebook.com/WiemyCoJemy/photos/a.385350298158799.112416.181055951921569/871044786256012/

Leave a Reply

back to top