Razem z modą na bycie fit, sklepy zalała fala różnych zdrowych produktów. W morzu różnych „fit”, „bio”, „eko”, „healthy” trudno tak naprawdę rozpoznać, czego warto spróbować, a co niekoniecznie. Dlatego dzisiaj pokażę wam moje zakupy w dziale ze zdrową żywnością i doradzę, czego warto spróbować w swojej kuchni.
Carrefour Polska zaprosił mnie do przetestowania ich Zdrowej Półki – działu, na którym znajduje się zdrowa żywność. Stwierdziłam, że skorzystam z okazji, żeby pokazać Wam, jakie produkty ja bym wybrała i do czego bym je wykorzystała. Teraz jest tyle możliwości i tak wiele wyboru, że można się w tym pogubić. Bardzo często piszecie do mnie, co warto kupować, czy coś testowałam, czy to polecam – to jest trochę taka odpowiedź na te wszystkie wiadomości. Na te produkty zwróciłam uwagi, można je spokojnie przetestować.
Wiadomo: jedne produkty są bardziej potrzebne, inne mniej. Uważam, że najlepiej sobie testować i próbować różne rzeczy! Najczęstsza rzecz, która zabija zdrowe odżywianie to rutyna. Jest w tym mnóstwo zabawy i próbowania nowych przepisów! Ja w ten sposób np. odrzuciłam mąkę kokosową – mam do niej dwie lewe ręce, nic, kompletnie nic mi z niej nie wychodzi!
ZDROWA ŻYWNOŚĆ – CO KUPIĆ?
Zobaczcie, jakie produkty wybrałam, i do czego je wykorzystam:
Mam nadzieję, że ten film pomoże Wam wybrać ciekawe produkty i przetestować kompletnie nowe rzeczy 🙂
Moja lista zakupów:
- len mielony (Ania)
- mąka amarantusowa (Młyny wodne)
- amarantus ekspandowany (Dobra kaloria)
- orkisz ekspandowany (Symbio)
- mleko kokosowe (Eco mil)
- oliwa z oliwek z bazylią (Cauvin)
- ekologiczna chia (Symbio)
- czerwona komosa (Symbio)
- czekolada cappuccino migdałowe z morwą (Surovital)
- syrop z agawy (EkoWital)
- ciastka crunchy orkiszowe (Ania)
- ciastka owsiane (Symbio)
- suszone daktyle (EkoWital)
- dżem truskawkowy (Symbio)
- zdrowa nutella (Prodotto Biologico)
- migdały w surowej czekoladzie (Surovital)
Czy podobają Wam się tego typu wideo? Dajcie znać, co sądzicie o takim formacie „unboxingu”. 🙂
Wpis powstał we współpracy z marką Carrefour Polska.
Video super, a zastanawia mnie tylko ten len – też mam mielony, a ostatnio się naczytałam, że najlepiej kupić ziarna i mielić przed każdym użyciem trochę, bo inaczej się utlenia i traci właściwości… Aczkolwiek wychodzę z założenia, że lepiej zmielony dawno niż żaden 😉 Buziaki Marta
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jeżeli sama mielisz len, powinnaś go wcześniej zalać gorącą wodą, ponieważ podczas rozbijania łupinki wydzielają się toksyczne dla organizmu związki cyjanogenne. Co do właściwości, spokojnie możesz kupić mielony wczesniej,(który jest uprzednio odpowiednio przygotowany do mielenia) z tego co pamiętam prócz kwasu askorbinowego – wit C większość substancji ( tłuszcze, minerały) jest odpornych na przechowywanie 🙂
Odtłuszczone siemię się nie utlenia i nie jełczeje, natomiast takie kupne mielone świetnie sprawdzi się jako środek na wydęty brzuch, źródło błonnika, ale trochę gorzej wtedy ze zdrowymi tłuszczami, ktore są w nim zawarte 🙂
świetny filmik, mam nadzieję że takie filmiki będą częściej pojawiać się na blogu. mam też pytanie, czy polecasz jakieś sklepy ze zdrową (i w miare tanią) żywnością we Wrocku ?
ps. ślicznie wyglądasz 🙂
Hej! Bardzo dziękuję! Ja zdrową żywność najczęściej kupuję właśnie w supermarketach na ich półkach. Mam też pod domem osiedlowy sklep po prostu, który ma taką żywność. Czasami korzystam też z sieci 🙂
czekam niecierpliwie na przepis na ciastka z amarantusem <3
filmik mega, duzo przydatnych informacji!
tadadam: https://www.codzienniefit.pl/2016/07/zdrowe-batony.html#disqus_thread
Uwielbiam Twoje filmiki ^^ Zawsze czegoś nowego się nauczę i staram się jak najwięcej używać tego w praktyce. A tak jak sama wspomniałaś w poście i nagraniu, jesteśmy zalewani produktami typu fit, bio, eko itd. co u mnie, osobiście, powoduje totalny zawrót głowy i panikę, ponieważ nie wiem na czym mam się w końcu skupić^^; Dziękuję Ci za to<3 <3 <3
Bardzo się cieszę, że mogę pomóc 🙂
Super! 🙂 Ja ostatnio (również dzięki Tobie) namiętnie czytam składy produktów w sklepach! 🙂
<3
Marta to jest jeden z najlepszych( jak dla mnie) wpisów ostatnio,tym bardziej,ze w carrefourze jestem bardzo często i widzę te wszystkie zdrowe półki.Czekam na ten przepis na ciastka 🙂 I jeszcze mam pytanie ,co sądzisz o ryżu preparowanym?
cieszę się, dziękuję
Co do ryży preparowanego – wydaje mi się, że nie jest zbyt dobry pod względem odżywczym, ale niestety nie interesowałam się, bo do niczego go jeszcze nie używałam. 🙁
Trzeba pilnować tych etykiet, bo napis FIT na produkcie nie jest jednoznaczny z tym, że coś jest zdrowe 🙂
dokłądnie!
Oj tak, wpis super! Mam w Auchan koło siebie półkę ze „zdrową żywnością” i zawsze jak przed nią stoję to nie wiem, co wybrać, żeby się nie naciąć. Także przyda się 😀
cieszę się!
Nie mogę się doczekać na przepisy z tymi ekspandowanymi zbożami, bo ja tez kiedyś kupiłam, właściwie głównie dla córci jako przekąskę, ale nie wiem co można z nich więcej zrobić.
I spróbuje pić siemię lniane mielone jak Ty, bo zaparzałam ziarenka i efekt wręcz był odwrotny niż powinien.
A daktyle też uwielbiam!!!
Jak było nad morzem???
Pozdr
Ja mam parę przepisów z ekspandowanym amarantusem. Może któryś Ci się spodoba. Zapraszam na bloga 🙂
Tutaj pierwszy przepis: https://www.codzienniefit.pl/2016/07/zdrowe-batony.html#disqus_thread
Nad morzem było super!
Bardzo przydatny film, nigdy nie wiem co wybrać a teraz nie mogę doczekać się zakupów z Twoją listą 🙂
Mam jeszcze pytanie: znasz jakiś dobry przepis z soczewicą czerwoną?
Pozdrawiam, Monika <3
Niestety właśnie nie znam, a też szukam 🙂
Jeśli kochasz daktyle, a także szukasz zamiennika dla nutelli, to w sieci widziałam kilka przepis na zdrową nutellę robioną własnie z daktyli! 🙂 A filmik świetny i czekam na kolejne! 🙂
robiłam kiedyś z awokado i też była przepyszna! <3
Ciastka z Ani są po prostu najlepsze! <3
zgadzam się 😀
zdrowa nutella (Prodotto Biologico) —> dajcie mi to!!!!!!!!! 😀
kalorycznością przypomina normalną 🙂
Świetny wpis ! 😉 Wiele z tych produktów muszę jeszcze wypróbować. 😉
Super post! Dużym ułatwieniem jest czytanie składu
<3
W temacie syropu z agawy….jest bardzo daleki od zdrowego. To juz zwykly cukier jest zdrowszy 😉
„Syrop z agawy szturmem zdobył sklepy z tzw. zdrową żywnością i cieszy się zainteresowaniem wielu osób dbających o swój sposób odżywiania. Czy słusznie?
Choć prawdopodobnie wielu to rozczaruje, to niestety „zdrowy cukier” w dalszym ciągu pozostaje oksymoronem. Niezależnie od tego, o jakiej substancji słodzącej mówimy, zawsze są to mniej lub bardziej puste kalorie. Różnice między tymi mniej pustymi (np. syrop z agawy czy brązowy cukier) a tymi bardziej pustymi (np. biały cukier) są na tyle niewielkie, że porównywanie pod tym względem jednych z drugimi to dzielenie włosa na czworo.
A negatywny wpływ zawartych w większości z tych produktów cukrów na metabolizm jest bardzo zbliżony, z jednym (ale jeszcze bardziej NIECHLUBNYM) wyjątkiem: syropem z agawy właśnie! Jest on reklamowany jako substancja słodząca wyjątkowo nisko podnosząca stężenia glukozy we krwi (czyli o niższym indeksie glikemicznym). I paradoksalnie na tym opiera się jego negatywny wpływ na organizm.
Syrop z agawy składa się w 70-90% z fruktozy (dla porównania, zwykły biały cukier to w 50% fruktoza i w 50% glukoza) – nic więc dziwnego, że w mniejszym stopniu podnosi stężenia glukozy we krwi. Fruktoza trafia bezpośrednio do wątroby, gdzie może nasilić produkcję trójglicerydów, cholesterolu LDL (tzw. „złego”), a w wyniku jej metabolizmu może wzrosnąć oporność na insulinę (takie działanie ma tylko wyizolowana fruktoza, więc nie ma obaw w przypadku całych owoców). Wszystkiego tego szczególnie chcą uniknąć osoby chore na cukrzycę, a zdarza się, że opierając się na informacji o niskim indeksie glikemicznym sięgają po syrop z agawy.”
Zrodlo – Fundacja Wiemy co Jemy -> https://pl-pl.facebook.com/WiemyCoJemy/photos/a.385350298158799.112416.181055951921569/871044786256012/