Wydaje ci się, że na domówce, maratonie filmowym czy spotkaniu ze znajomymi sprawdzą się tylko chipsy, ciastka i słone przekąski? No cóż – błąd. Jest mnóstwo smacznych, dietetycznych przekąsek, które nie tylko w mgnieniu oka znikną z talerza, ale jednocześnie pozwolą ci zachować zdrowie i smukły wygląd. Oto kilka pomysłów na to, jakie przekąski przygotować, by pozostać fit niezależnie od sytuacji.
Robiłam wczoraj imprezę z okazji przekroczenia 10 tysięcy lajków na facebooku (jeśli jeszcze tam ze mną nie jesteś – dołącz, będzie mi miło!) i postanowiłam jeden warunek: musi być zdrowo. Zazwyczaj uginałam się pod presją i kupowałam niezdrowe przekąski i robiłam średnio zdrowe dania, bo przecież tak jedzą moi znajomi. Teraz jednak pomyślałam sobie, że to mój dom i moje zasady, a co za tym idzie, przekąski będą zdrowe, sycące, ale co najważniejsze – smaczne.
I… udało mi się! Wszystkie dietetyczne przekąski były mega hitem i pierwszy raz nie zostało po imprezie kompletnie NIC. 🙂 Wszystkim smakowało i spodobał im się pomysł jedzenia zdrowo w trakcie imprezowania. Te przekąski smakują równie dobrze, o ile nie lepiej, niż tradycyjne chipsy czy paluszki, ale nie leżą długo na żołądku, nie idą w boczki i sprawiają, że można spędzić szalony wieczór bez wyrzutów sumienia czy złego samopoczucia.
Swoją drogą, zerknijcie na mój poprzedni wpis – radzę, jak wybrać tanio buty do ćwiczeń! Przyda się większości, bo przynajmniej raz dziennie dostaję pytanie, jakie buty do treningu kupić 🙂
Czym prędzej podsuwam wam więc nie tylko fotki z imprezy, ale także przepisy na poszczególne dietetyczne przekąski. Wszystkie są tak samo wspaniałe 🙂
PRZEPISY NA DIETETYCZNE PRZEKĄSKI
- 2 papryki czerwone
- 2 papryki żółte
- 2 papryki zielone
- 4-5 marchwi
- opcjonalnie: por
- 400 g jogurtu greckiego
- główka czosnku
- sól, pieprz, szczypta cukru lub ksylitolu
- Wszystkie warzywa kroimy na paski. W misce do jogurtu dodajemy sól, pieprz, szczyptę cukru oraz zmiażdżony czosnek (całą główkę). Dokładnie mieszamy i wstawiamy sos do lodówki na 5-10 minut.
- W międzyczasie przygotowujemy kolorowe kubeczki. Do każdego wlewamy dwie czubate łyżki sosu, a następnie wbijamy w niego paseczki z warzyw.
- paczka wykałaczek
- paczka mozarelli w kuleczkach
- ok. 400 g pomidorków koktajlowych
- świeża bazylia bądź, jeśli nie jest dostępna, roszponka
- oliwa z oliwek
- bazylia suszona
- Nabijamy na wykałaczkę według kolejności: pomidorek, liść bazylii lub parę liści roszponki, kuleczka sera, liść, pomidorek.
- Gdy już przełożymy szaszłyczki do miseczki, delikatnie polewamy je oliwą z oliwek wymieszaną z bazylią.
- 3-4 różnokolorowe papryki
- opakowanie przecieru pomidorowego
- 150 g dobrej jakości szynki drobiowej
- kulka sera mozarella
- opcjonalnie: kawałek żółtego sera gouda, parmezan
- suszona bazylia, oregano, sól, pieprz, szczypta cukru
- Paprykę kroimy na szerokie plastry, przypominające łódeczki lub łyżeczki.
- Szynkę i mozarellę kroimy na małe kawałki.
- Nastawiamy piekarnik do 180 stopni.
- W międzyczasie w małym garnuszku gotujemy przecier, do którego dodajemy przyprawy oraz szczyptę cukru. Gdy na wierzchu zaczną się pojawiać bąbelki, zdejmujemy z gazu.
- Każdą łódkę z papryki polewamy ok. 1-2 łyżkami przecieru, dodajemy szynkę, mozarellę, posypujemy bazylią i oregano.
- Jeżeli chcemy, możemy dodatkowo zetrzeć ser na tarce i posypać nim papryki - podnosi to jednak kaloryczność dania.
- Papryki układamy na blaszce pokrytej papierem do pieczenia i pieczemy 15 minut.
- 2 spore cukinie (im grubsze tym lepiej),
- 1 kulka sera mozarella,
- 0,5 kartonika przecieru pomidorowego,
- 2-4 duże plastry szynki (najlepiej drobiowej) lub pepperoni (wg własnego uznania),
- bazylia, oregano, sól, pieprz, ulubione przyprawy do pizzy,
- opcjonalnie dla osób nie odchudzających się: dodatkowo 1-2 plastry żółtego sera (o dobrym składzie!)
- Nastawiamy piekarnik na 180 stopni.
- Kroimy cukinię w dość spore plastry - nie za cienkie, bo mini-pizze nie wyjdą!
- W międzyczasie wstawiamy przecier do małego garnka na mały gaz, dodajemy do niego ulubione przyprawy.
- Na blachę przykrytą papierem do pieczenia kładziemy obok siebie plastry cukinii. Małą łyżeczką nakładamy sos na każdy plaster - tak, żeby zakrywał cukinię.
- Szynkę kroimy na małe kawałeczki.
- Na każdy plaster nakładamy 2-3 kawałki szynki i posypujemy poszarpaną mozarellą (małe kawałeczki, ale sporo na każdy plaster).
- Dodatkowo przykrywamy każdy plaster małym kawałkiem żółtego sera.
- Wstawiamy do piekarnika na ok. 15 minut (warto pilnować, ser ma być roztopiony).
- Czekamy chwilę aż ostygnie, podajemy ciepłe. Mojemu chłopakowi bardzo smakują z keczupem (wybierając keczup warto patrzeć na skład - dobrze, by miał jak najmniej cukru i dziwnych dodatków).
- To idealna przekąska zarówno na imprezę, jak i na wieczór filmowy czy kiedy złapie nas ochota na coś do pochrupania 🙂 Te mini-pizze mają mało węglowodanów, więc mogą być podawane także wieczorem i jedzone przez osoby, które próbują schudnąć.
- Jeden krążek ma mniej więcej 25-28 kalorii (w wersji z dodatkowym żółtym serem!), i zawiera 2,2 g białka, 1,4 g węglowodanów i 0,5 g tłuszczu.
- CIASTO
- 150 g mąki razowej lub żytniej
- 50 g mąki kukurydzianej (jeśli nie ma, to po prostu 200 g mąki razowej lub żytniej)
- 4 łyżki stołowej prawdziwego kakao
- 3/4 szklanki ksylitolu lub innego zdrowego (!) zamiennika cukru
- łyżeczka sody oczyszczonej
- pół łyżeczki soli
- 1 awokado (dojrzałe i zmiksowane)
- 2 łyżki roztopionego masła klarowanego
- łyżka octu - najlepiej winnego
- łyżeczka esencji waniliowej
- szklanka wody
- KREM
- 250 g twarogu półtłustego lub chudego
- łyżeczka esencji waniliowej
- 1/4 do 1/2 szklanki ksylitolu lub innego zdrowego zamiennika (ilość dopasowujemy do naszych upodobań - czy krem ma być bardziej słodki, czy nie)
- można dodać 2 łyżki masła
- Nagrzewamy piekarnik do 175 stopni.
- Przesiewamy mąkę, kakao, ksylitol, sodę i sól. Do miski z tymi składnikami dodajemy zmiksowane awokado, rozpuszczone masło klarowane, ocet i wanilię. Mieszamy przez chwilę i dodajemy szklankę wody. Dobrze mieszamy całe ciasto - bardzo dokładnie. Jeżeli konsystencja nie jest taka, jak powinna być (bo np. dodaliśmy za dużo wody) dodajemy mąkę i odwrotnie - jeśli jest za suche, za zbite - dodajemy wody. Ciasto wlewamy do małej formy (okrągłej albo kwadratowej) (20x20cm) i pieczemy w piekarniku od 35-40 minut . Po 35 minutach sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest gotowe.
- W międzyczasie robimy krem na górę: miksujemy wszystkie składniki na idealnie gładką masę.
- Po upieczeniu ciasta zostawiamy je jeszcze na 10 minut w wyłączonym piekarniku, żeby doszło. Masę smarujemy dopiero, jak ciasto wystygnie . Można jeść od razu, ale najlepiej smakuje, gdy włożymy je po wystygnięciu i nałożeniu kremu na 30 minut do lodówki.