Ten blog założyłam po to, by pomagać innym. Dlatego w tym momencie to Ty zdecydujesz, co się stanie dalej.
Hejka!
Ponieważ w głowie mam milion nowych projektów, potrzebuję kogoś – Ciebie – kto pomoże mi zdecydować, co jest dla Was najlepsze i najciekawsze.
Codziennie Fit założyłam po to, żeby pomóc innym i propagować zdrowy tryb życia. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że to mój blog i powinnam robić to, co ja uważam za słuszne, jednak mając w głowie milion pomysłów, muszę zapytać kogoś o zdanie, bo nie dam rady zrobić przecież wszystkiego! A kto wie lepiej, co pomoże innym, jak nie osoby, które czytają tego bloga?
Liczę dzisiaj na Ciebie jak nigdy dotąd. Ta ankieta nie jest długa. Pytania zamknięte są obowiązkowe, pytania otwarte są dobrowolne (chociaż chyba najwięcej mi powiedzą). Bardzo Cię proszę o pięć minut dla mnie – zajmie ci to kilka chwil, a dla mnie będzie wspaniałą nagrodą za prowadzenie tego bloga i wkładanie w niego mojej pracy.
Mam nadzieję, że mnie nie zawiedziecie i odpowiecie na pytania 🙂 Zresztą, w sumie jeśli to zrobicie, to blog właśnie pójdzie w takim kierunku, w jakim sobie tego życzycie 🙂
Ankieta ma dwie strony! Pamiętajcie, żeby kliknąć DALEJ, a potem PRZEŚLIJ!
Oczywiście ankieta wypełniona 🙂
Marta, zostawiłam Ci mejla, byłabym bardzo wdzięczna gdybyś odpisała, bo ta sprawa nie daje mi spokoju.
Miłego wieczoru 🙂
Odpisałam chyba – sprawdź 🙂
Wypełniona z największą przyjemnością! 🙂 <3 Ten trening to we Wrocławiu, nie? 😀
Tak, jeden już mam zaklepany, w kwietniu,
ale pytanie ogólne, jak będzie dużo odpowiedzi (już jest dużo na tak ;o) to pomyślę, czy by się dało gdzieś indziej
Uwielbiam ankiety <3
cieszę się w takim razie 😀
Zrobione 😀
dziękuję!
Uwielbiam twoje ankiety. Tak miło jak pytasz o zdanie swoich czytelników 🙂
Bardzo się cieszę. Czasami się boję, że zawracam wam tyłek, ale dzięki ankiecie mogę wprowadzać jakieś zmiany, na które sama bym nie wpadła 🙂
Jakie zawracanie tyłka? Dzięki tym ankietom czujemy się potrzebni i przez to widać jak bardzo dbasz o swoich czytelników 🙂
Trafiłam na Twojego bloga po wpisaniu w Google: „jak jeść zdrowo i tanio” i cieszę się, że go znalazłam, bo bardzo podoba mi się i inspiruje mnie Twoje podejście. Pokazujesz, że zdrowe odżywianie nie wymaga ani wykosztowywania się na amarantusa i owoce goji, ani spędzania godzin w kuchni, ani znajomości biochemii. W końcu znalazłam kogoś, czyje poglądy na „bycie fit” są rozsądne! Dopiero zaczynam jeść zdrowo, ale Twój blog jest dla mnie dużą inspiracją i źródłem pomysłów. W dodatku wyglądasz na fajną, pozytywną, bezpretensjonalną osobę.
Z Twojego video o szukaniu pracy dowiedziałam się, że byłaś stażystką w gazecie (chyba nawet kilku?). Sama zastanawiam się nad ubieganiem się o letni staż w lokalnej gazecie, ale – właściwie nie wiem, jak taki staż miałby wyglądać. Mogłabyś opisać, jak to wyglądało u Ciebie, jakie miałaś obowiązki, czego od Ciebie oczekiwano?
Ankietę oczywiście wypełniłam 🙂
Bardzo się cieszę, że Codziennie Fit tak Ci się podoba 🙂
Co do stażu – miałam kilka, miałam także praktyki, byłam też zatrudniona
Samo opisanie wszystkiego zajęłoby mi kilka stron, ale przychodząc do redakcji, powinnaś umieć:
– wymyślać tematy;
– pisać i redagować teksty, dodawać dobry tytuły oraz wstępy;
– nie bać się nowych zadań i rozmowy z ludźmi;
– reszty cię nauczą 😀
Wypełnione! 🙂
Dziękuję!
Zrobione :). Nie myślałaś może nad tym aby wydać książkę z Twoimi przepisami. Chętnie bym kupiła gdyż osobiście wolę przepisy w wersji papierowej. 🙂
tylko, że żadna ze mnie kucharka 🙁
Akurat Twoje przepisy są smaczne i nie drogie 🙂
Gotowe! Wypełniłam choć dopero co zaczynam swoją przygodę. 🙂 Chciałam przeprosić za niepotrzebną odpowiedż otwartą co do słodyczy ponieważ jak sie okazało na blogu już taki wpis jest 😉
cześć
zagladam tu co prawda od niedawna, ale ankietę wypełniłam.
dodatkowow zgłaszam jeszcze wniosek natury technicznej 🙂
z jakichś powodów nie mogę dodać twojego bloga do mojego czytnika rss – a konkretnie feedly. umożliwienie tej opcji sprawiłoby, że zaglądałabym tu dużo częściej (zawsze, gdy jest nowy wpis) – a nie tylko od czasu do czasu, jak sobie przypomnę i jak mi zostanie czas po przeglądnieciu feedu z feedly 🙂
Czasami brakowało mi w ankiecie opcji nie mam zdania. 🙂
Tylko, że taka odpowiedź dla mnie byłaby bezwartościowa w jakiś sposób 🙁