Codziennie Fit

9 sposobów, żeby codziennie pić więcej wody

Woda: każdy z nas wie, że należy ją pić, ale bardzo duże grono osób dalej ten fakt bagatelizuje. Często wydaje się nam, że skoro nie czujemy pragnienia, to nie musimy tak często sięgać po szklankę – a to błąd. To właśnie z powodu niedostatecznej ilości wody w diecie możesz borykać się z takimi problemami jak tycie, zmęczenie czy kłopoty z trawieniem. Jak więc pić więcej wody, jednocześnie nie zmuszając się do tego? Oto dziewięć porad, które sprawią, że twoje ciało już nigdy nie będzie odwodnione.

Przez długi czas też miałam problemy z piciem wody. Często o tym zapominałam, zwłaszcza, że nasze ciało nie zawsze dostatecznie upomina się o nawodnienie i niekiedy nie daje żadnych sygnałów. Nie da się jednak żyć zdrowo, ćwiczyć i próbować funkcjonować jako osoba aktywna bez codziennie wypitej butelki wody – to nierealne.

CO SIĘ DZIEJE, KIEDY NIE PIJESZ WODY?

NIE CZUJĘ PRAGNIENIA

kropla

Nie wszyscy odczuwamy pragnienie. Ale to, że akurat w tym momencie go nie odczuwamy, nie znaczy, że nie potrzebujemy wody! Człowiek w trakcie dnia traci ok. 10 szklanek wody tylko przez oddychanie, pocenie się, procesy zachodzące w jego organizmie oraz wydalanie moczu. Ilość ta wzrasta w momencie wysiłku fizycznego, ciąży, karmienia piersią, choroby czy upału.

Pamiętaj – kiedy odczuwasz pragnienie, to znaczy, że JUŻ JESTEŚ ODWODNIONY!

Kilka ciekawostek na temat picia wody:

JAK PIĆ WIĘCEJ WODY?

Większość osób boryka się z tym samym problemem – nie wie, jak dokładnie wprowadzić do swojej diety więcej wody. Jest jednak kilka trików, które pomogą w przemyceniu nawyku picia wody do naszego rozkładu dnia.

1. Zacznij dzień od wypicia wody z cytryną. Nie tylko nawodni twoje ciało, ale także przygotuje układ pokarmowy i trawienny, usprawni pracę wątroby, pomoże w wypróżnianiu, poprawi metabolizm. Co więcej, osoby pijące na czczo wodę z cytryną dużo szybciej tracą wagę i utrzymują szczupłą sylwetkę.

2. Jeżeli nie lubisz smaku wody, twórz wody owocowe. Moje ulubione połączenia to: plastry ogórka + świeża mięta (bardzo orzeźwiające), woda z cytryną (pomaga na problemy z żołądkiem i zmniejsza wzdęcie brzucha), plastry ogórka + świeża mięta + kawałki truskawek lub pomarańcze + grejpfruty czy pomarańcze + borówki. Taka woda smakuje zupełnie inaczej i może z powodzeniem stanowić konkurencję dla kolorowych napoi. Dodatkowa wskazówka: zmrożonych pomarańczy, limonek i grejpfrutów używaj jako kostek lodu. Pycha!

3. Zawsze miej ze sobą butelkę wody mineralnej. Ja, na uczelnię, trening albo na każde inne wyjście wybieram Kroplę Beskidu – ma bardzo poręczną butelkę. Przekonuje mnie też fakt, że jest to butelka PlantBottle, czyli rodzaj opakowania PET, w skład którego wchodzi do 30 % materiałów pochodzenia roślinnego. Dzięki temu jest bardziej przyjazna dla środowiska i podlega w 100 % recyklingowi. Do tej pory dzięki temu udało się zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o taką ilość, która odpowiada spaleniu 620 baryłek ropy. A więc te 30 % ma ogromne znaczenie! Kropla Beskidu dba o środowisko – ze swoich reklam outdoor (tych wiszących na budynkach) wyprodukowała m.in. torby – jedną z nich widzicie na zdjęciu. Pochodzą w stu procentach z recyklingu 🙂

Jeżeli wam też marzy się taka eko torba, nerka lub etui na laptopa, śledźcie profile Kropli Beskidu na Instagramie i Facebooku. Z tego, co mi podszepnęły małe ptaszki, niedługo odbędzie się konkurs podczas którego można będzie wygrać takie ekologiczne rzeczy .

4. Zainstaluj aplikację na telefon, która będzie przypominała o piciu wody. Nie podam konkretnej, bo jest ich mnóstwo: wybierz taką, która najbardziej ci odpowiada. Takie aplikacje zazwyczaj wysyłają powiadomienia w stylu „napij się teraz wody!” lub polegają na odhaczeniu w kalendarzu każdej wypitej szklanki. Podobną funkcję ma dziennik żywieniowy, z którego korzystam – MyFitnessPal. Jest tam taka szklaneczka, którą się zaznacza za każdym razem, kiedy wypije się wodę.

5. Spróbuj wyrobić sobie nawyk picia połowy szklanki wody przed każdą dużą rzeczą. Czyli: po wstaniu, przed zabraniem się do pracy, przed wyjściem z domu, przed zrobieniem obiadu, przed włączeniem serialu i tak dalej. Taki trik pozwoli ci pić wolno, ale w większych ilościach – czyli tak jak się powinno pić.

6. Pij pół szklanki wody tuż przed snem.

7. W miejscu, w którym spędzasz najwięcej czasu, postaw dużą butelkę wody.

To trik, który doskonale u mnie się sprawdza –automatycznie, co jakiś czas, sięgam po butelkę i biorę dużego łyka. Uwaga! Ten sposób nie działa, kiedy mam przy sobie np. szklankę czy dzbanek – nie wiem na czym to polega, ale z jakiegoś powodu woda w swoim normalnym opakowaniu jest dla mnie bardziej „atrakcyjna” niż taka, którą przelewam z butelki do dzbanka.

Jeżeli do tej pory patent z dzbankiem wody przy biurku na was nie działał, spróbujcie mojego sposobu.

8. Zabieraj ze sobą butelkę wody na każdy trening. Pij w trakcie małymi łykami oraz tuż po ćwiczeniach. Pamiętaj, że nawadnianie organizmu w trakcie ruchu. Jest niebywale istotne.

9. Zrób tabelkę na cały tydzień, powieś na lodówce i odhaczaj każdą wypitą szklankę wody. Dzięki temu wyrobisz sobie nawyk picia, bo będziesz ciągle o tym pamiętać.

Pamiętajcie, żeby nie bagatelizować picia wody. To jeden z filarów zdrowego stylu życia! Na początku może być ciężko, ale z tymi trikami w ciągu kilku – kilkunastu dni zaczniecie pić zdecydowanie więcej wody. 🙂

Wpis powstał we współpracy z marką Kropla Beskidu

Exit mobile version