Czy chciałbyś, żeby twoje święta były FIT?
Moi drodzy,
z okazji świąt nie życzę Wam tłustego karpia ani nawet mnóstwo miejsca na pierogi. Życzę wytrwałości, motywacji. siły i wspierających osób, bo wiem, jak czasami trudno prowadzić zdrowy tryb życia, kiedy inni tego nie rozumieją. Życzę ładnego, fit ciała, ZDROWIA i jeszcze raz ZDROWIA oraz rozsądku – bo czasami można się zagubić między posiłkami i pójść w złą stronę.
Jutro na blogu ukaże się wpis, który pomoże Wam zrzucić to, co zjedliście dzisiaj i jednoczesnie sprzeda kilka moich patentów na zdrowe FiT święta – bo umówmy się, na kolacji wigilijnej nigdy się nie kończy.
Wszystkiego dobrego!
PS I nie miejcie wyrzutów sumienia. Wiadomo, że najlepszy jest umiar i fajnie, jakbyście czasami się powstrzymali, ale jak najecie się jak dwa pampuchy i nie będziecie mogli przejść przez futrynę – razem na Codziennie Fit spróbujemy sobie z tym poradzić 🙂
Wasza Marta