3 mity na temat ćwiczeń, które mnie denerwują

3 mity na temat ćwiczeń, które mnie denerwują

Post navigation

9 komentarzy

  • Mit jakoby od uczęszczania na siłownie i ćwiczenia z obciążeniem miałaby znacząco zmieniać się nasza sylwetka jest tak głęboko zakorzeniony, że nawet moja nauczycielka od wf-u w liceum gdy raz! w tygodniu mamy zajęcia na siłowni wmawia nam, że : 'nie możemy ćwiczyć na tym albo na tamtym przyrządzie bo będziemy wyglądać jak faceci a jak już ćwiczymy z obciążeniem to nie więcej niż 1,5 kg’… 😉

  • Wszystkie 3 mity faktycznie mocno rozpowszechnione i błędne. Robią sporą krzywdę, ale to się wszystko na szczęście powoli zmienia. Natomiast ja bym dodała tylko, że nie trzeba ćwiczyć na siłowni, żeby wyglądać fit, zgrabnie itd. Jest wiele dyscyplin sportowych, które to umożliwiają. Wg mnie kluczem jest po prostu ruch czy to taniec czy bieganie, jazda na rolkach itd. Każdy może znaleźć coś dla siebie w oparciu o swoje cele. Trzeba pamiętać, że niektórzy chcą być szczupli, inni umięśnieni, a jeszcze inni jędrni i powabni 🙂

  • Zgadzam się w 100%. Dodatkowo jeszcze mocno przeszkadza mi rozpowszechniona teoria, że żeby zacząć trenować cokolwiek musisz mieć nie wiadomo jaki sprzęt, od skarpetek po opaskę na czoło, najlepiej najnowszy model pulsometru i cztery konta na różnych portalach żywieniowych. Jak zacząć biegać? Założyć wygodne buty i wyjść z domu.

  • Hue hue, mi pani dietetyk (miałam 9 lat) kazała robić brzuszki przy diecie 1000 kalorii, bo to miało wspomóc moje odchudzanie. Jupi! Mam mięśnie brzucha jak Pudzian (no dobra, pod warstwą tłuszczu). Słyszałam też, że bez profesjonalnego sprzętu (butów za 400 złotych (tańsze nie są do biegania!), spodni termojakichśtam, bluzy termojakiejśtam, podkoszulka termojakiegośtam i stanika sportowego dobrane przez bra…. nie wiem jak te panie się nazywają, w każdym razie chodzi o drogie staniki i bez tego zegarka mierzącego tętno) nie można biegać. Cholercia, a ja biegam w ciuchach z lumpa a buty kupiłam w sklepie sportowym na wyprzedaży i myślałam, że biegam a tu się okazuje, że co najwyżej chodzę. 😀

  • Bo one spalają tłuszcz, nie wiedziałaś? 😀 Potem wystarczy posmarować się papryką i owinąć folią spożywczą. 😛
    PS. Na vitalia.pl serio się nią owijają – to coś daje?

  • Miałam koleżankę w gimnazjum, która szła na godzinę na siłownie a po wyjściu kupowała sobie tv pakę laysów i całą zjadała, tłumacząc, że może, bo dalej spala kalorie <3 Albo ogłaszała wszystkim, że jest na diecie, na jednej przerwie zjadała wielką bułkę (ale z pomidorem!) a na następnej kupowała sobie Grześka bez czekolady, a na pytanie czy już się nie odchudza odpowiadała, że "no jak nie, przecież chyba wzięłam bez czekolady?", a później było, że nie może schudnąć, bo ona ma tak genetycznie. Mistrzostwo po prostu 😀

  • Ja uwielbiam ćwiczyć z hantelkami 🙂 Wplatam je do swojego treningu już od roku i jakoś Pudzianem nie jestem 😛 Za to ciało jest jędrniejsze i silniejsze 🙂

Leave a Reply

back to top