Zjadłaś właśnie posiłek i widzisz, jak twój w miarę płaski brzuch zamienia się we wzdęty balon. Może jesteś szczupła – albo chuda jak szczypior – a mimo to twój brzuch nie należy do najbardziej płaskich, bo po każdym jedzeniu szybko rośnie. Mam dobrą wiadomość – nie jesteś sama. Spora część kobiet walczy z wzdętym brzuchem.
Duży brzuch to nie zawsze wina tłuszczu. Jeśli sporo ćwiczysz, w miarę zdrowo się odżywiasz i zauważasz, że rano twój brzuch wygląda dobrze, a po każdym posiłku robi się coraz większy i bardziej nadęty, to znak, że wina wcale nie leży w tym, że masz kilka kilogramów za dużo.
PIJ WIĘCEJ WODY

Wiem, że wałkuję to już tysięczny raz, ale może najzwyczajniej w świecie okazać się, że po prostu pijesz za mało wody. Czasami pamiętamy o otrębach, błonniku, ciemnym pieczywie, a zapominamy o tym, że do jego prawidłowego działania potrzeba też odpowiedniego nawodnienia organizmu. Nie mówię, że trzeba koniecznie pić przepisowe 2 litry wody (bo przecież w jedzenie też zawiera wodę), ale myślę, że 1,5 litra to podstawa. Woda naprawdę działa cuda, jeśli chodzi o płaski brzuch. Pijemy ją raz na jakiś czas, małymi łyczkami, nie zaś np. całą butelkę na raz.
PAMIĘTAJ O BŁONNIKU
Jeśli nie dbasz o odpowiednią ilość błonnika w diecie,możesz liczyć na balon zamiast brzucha. Błonnik sprzyja pozbywaniu się resztek jedzenia, a to z kolei pomaga w utrzymaniu płaskiego, ładnego brzucha.
OGRANICZ
… sól. Sprawia, że woda zbiera się w organizmie, co może skończyć się napuchniętym brzuchem. Pamiętaj, że sól jest także w gotowych, kupowanych produktach. 🙂
ZWOLNIJ
Szybkie jedzenie może przyczynić się do połykania dużych ilości powietrza, a co za tym idzie – do wydęcia brzucha. Jedz w powolnej, spokojnej atmosferze, żuj dokładnie i spróbuj nie jeść za dużych kęsów na raz.
JEDZ SPORO…
arbuzów, malin, awokado, otrębów, orzechów, łososia i czosnku. To jedzenie, które pomaga zwalczać „napchany”, nadmuchany brzuch. Bardzo ważny jest też jogurt grecki czy naturalny – też jest dobrym żołnierzem w walce o płaski brzuszek. Pomaga też zielona herbata.
I ĆWICZ
Zarówno cardio jak i zwykłe ćwiczenia na brzuch. Bardzo skuteczny zestaw znajdziesz tutaj – klik.
ZAPRZYJAŹNIJ SIĘ Z SIEMIENIEM
Jeśli mimo wszelkich starań twój brzuch dalej jest wydęty – spróbuj siemienia lnianego. Kup nawet zmielone i pij trzy razy dziennie (instrukcja jak to przygotować jest na opakowaniu). Jeśli masz młynek do kawy, to możesz kupić siemię w ziarnach i je mielić.
Jeśli mam być szczera – mi najbardziej pomogło właśnie siemię i to je uważam za najbardziej skuteczne. Z powodu chorego żołądka często mój brzuch robił się twardy i wydęty, ale kiedy regularnie piłam siemię, problemu w ogóle nie było 🙂
Dołącz do mnie na FACEBOOKU i INSTAGRAMIE po dodatkową dawkę motywacji!
Twój brzuszek – miodzio!
jedyne z czym mam problem to… wolne jedzenie ;)) jem zdecydowanie za szybko 😀
muszę spróbować z tym siemieniem, świetny wpis! 🙂
Ja wypijam codziennie wieczorem filiżankę mięty/rumianku. Odkąd zaczęłam nie pamiętam co to wzdęcia. A z tym błonnikiem to trzeba uważać… Ja miałam wzdęty brzuch przez jego nadmiar! 🙂
Przy jedzeniu dużej ilości błonnika wskazane jest picie dużej ilości wody, bo jak wypijesz za mało, to efekt będzie odwrotny od zamierzonego. 🙂
A mi strasznie wysadzało brzuch, od dwóch lat, jeśli dobrze pamiętam. Myślałam, że mam jakieś jelito drażliwe czy coś tam. Dopiero niedawno zorientowałam się, że to po produktach mlecznych. Okazało się, że taka nietolerancja może wystąpić dopiero w wieku dorosłym, więc jeśli wywala wam brzuch np. po kawie z mlekiem, albo po zupie zabielonej śmietaną – to może być nietolerancja laktozy, niekoniecznie zwykłe wzdęcie.
Notka dla mnie! 😀 Piję Colon, siemię i ledwo skończę jedną, to już gotuję kolejną herbatę. Mimo tego po nawet najmniejszym objętościowo i kalorycznie posiłku nadyma mi się brzuch ;/ Ale wiem, że jem za szybko, łykam powietrze
Soli nie można i nie powinno (!) ograniczać się w 100%, bo to ona – jak sama zresztą napisałaś – zatrzymuje wodę w ciele. Gdy organizmowi brakuje soli to woda właściwie przez nas przelatuje, nie nawadniając organizmu w żadnym stopniu, co skutkuje m.in. bólami głowy, ciągłym pragnieniem nie do nasycenia i wysuszonymi ustami.
Racja – teraz widzę, że z mojego wpisu wynika, że ja całkiem ograniczyłam – nieprawda! Chodziło mi o to, że po prostu nie solę tak dużo i często… i już 🙂
Zmienię to, żeby innych nie wprowadzać w błąd 🙂
Hm, właściwie odkąd pamiętam – lub raczej odkąd zaczęłam być świadoma swojego ciała i się nim przejmować – miałam mniej lub bardziej wydęty brzuch. Nigdy płaski jak rówieśnice, które też podobnie jak ja nie uprawiały żadnych sportów. Zastanawiało mnie co jest nie tak, normalnie młode dziewczyny bez nadwagi mają „normalne” brzuchy a ja nie, choć nadwagi nigdy nie miałam. Tak jest do teraz… Zaczęłam chodzić na siłownię i biegać więc zobaczymy jak będzie, ograniczyłam też słodkie. Wypróbuję radę o piciu siemienia i będę pamiętać o wodzie! Fakt, nigdy nie przykładałam wagi do tego żeby pić dużo wody…
Hej,msm ten sam problem co i zastanawia mnie jak przyrzadzalas siemie ze ci pomoglo
też miewam problem z brzuchem. zazwyczaj jest spoko, ale czasami ma gorszy dzień.
dodałabym, że z tym błonnikiem to w drugą stronę też nie jest dobrze przesadzić.
Ja mam właśnie taki problem, niby jestem szczupła, ale brzuch to juz inna historia! spróbuję się zastosować do twoich rad 🙂
Cwicze 5 dni w tyg.Nie jem duzo,macham dosc duzymi ciezarami,dokladnie i intensywnieCo 8 tyg zmieniam grafik.Jestem trenerem personalym i instruktorem kulturystyki.Po kazdym treningu silowym rower i bieznia razem 30min /400kalorii.Mam 45lat i od 13 roku juz cwicze kulturystyke.Niestety zmagam się z otyłością brzuszną.Nawet przy minimalnym jedzeniu co jest nieznbedne do cwiczenia moj brzuch jest odstający,twardy i nabrzmiały.Stosowałem przeróżne diety ,wszedzie waga leciała a wielki brzuch nie!!!Oczyszczałem organizm błonnikiem przez 1 mc,potem jadłem przez 1 tydzien jogurt naturalny,sałatę,jajka owoce i pieczywo do 1000kalorii dziennie przy duzym wysilku na silowni.Waga leciala z rąk,nóg a nie z brzucha.Nie każdy da rade zgubić brzuch.
a nie jest też tak, że osoby szczupłe mają wystający brzydki brzuch też z powodu budowy miednicy|? czytałam i z reszta słyszałam też, że niektóre kobiety przez to, że nie mają rozłożystej budowy ciała mają bardziej widoczny brzydki brzuch.. czy tak może być?
Tak jest przy nadmiernej lordozie i przedniopochyleniu miednicy – bardziej wystający brzuszek i pupa też 😛 dotyczy to nie tylko szczupłych osób i braku „rozłożystej budowy ciała” 🙂
To jest prawda.Ja też miałam problemy z jazdą w brzuchu.To była masakra.Wzdecia i bóle.Miałam kolonoskopie i gaskoskopie.Myślałam,że umrę .Poczytałam w necie o nietolerancji laktozy i stał się cud.Żaden lekarz mi nie powiedział,że odrzucić mleko i śmietanę aby się pozbyć problemu.
hej, zastosowałam się do Twoich rad i zdarzył się cud! absolutnie cudowny stan-jeść i nie bać się, że za chwilę będę musiała ukrywać brzuch. NIESTETY nie trwało to długo, objawy wróciły po 3 tygodniach-teraz cokolwiek zjem-brzuch rośnie. (zaznaczam, że stosowałam się do każdej pojedynczej reguły). jestem załamana 🙁 co mam dalej robić? iść do lekarza i zrobić testy na nietolerancję? PLEASE pomóż