Przychodzę do Was z kolejną częścią naszego wyzwania. Tym razem przyszedł czas na resztę ciała: zobaczcie ćwiczenia rozciągające na brzuch, plecy, ramiona i tyłek.
Gdy napisałam wpis o wyzwaniu, odesłałam was do notki z ćwiczeniami na rozciąganie nóg (klik). Dziś pokażę Wam moje ulubione ćwiczenia na całą resztę ciała. Pamiętajcie, żeby chwilę się rozgrzać przed stretchingiem i zaczynać powoli i spokojnie.
PLECY
Te ćwiczenie pokazywałam Wam już przy okazji rozciągania nóg. Siadamy z nogami prosto i pochylamy się, próbując dotknąć kolan głową. Nogi muszą być proste! W ten sposób rozciągamy nie tylko nogi, ale też plecy, zwłaszcza, jeśli tak jak ja na zdjęciu, złapiecie się za stopy i zaczniecie przyciągać.
Co najmniej 30 sekund po 3 razy.
Te ćwiczenie mi najbardziej dało w kość – to znaczy, najmocniej czułam, że się rozciągam. Klękamy, po czym pochylamy się do tyłu i dotykamy dłońmi kostek. Napieramy na podłogę. Mamy czuć nacisk w plecach, ale też bez przesady – jeśli mocno was boli, to powoli się wycofajcie!
2×30 sekund.
PLECY & BRZUCH
A tutaj mamy zwykły mostek. Jeśli macie problemy z jego zrobieniem, podłóżcie sobie poduszkę w miejsce głowy – żeby w razie wypadku nie zrobić sobie krzywdy. Zrobiłam zdjęcie pod takim kątem, że ręce wydają się nieco zgięte w łokciach, ale najlepiej, jakby były proste.
3×25-30 sekund
POŚLADKI
A to po prostu zwykły wypad. Opieramy się o jedno udo i próbujemy naciskać do przodu.
2 serie na każdą nogę po 30 sekund
RĘCE
Jedną rękę wyprostowujemy jak na na zdjęciu. Drugą ręką łapiemy za łokieć i pchamy/dociskamy do siebie i trochę w przeciwnym kierunku (trudno to wytłumaczyć, chodzi o to, by jednocześnie dociskać w swoją stronę, ale też w stronę dłoni wyprostowanej ręki).
2 serie na jedną rękę każda po 20 sek.
Niezbyt wyraźnie zdjęcie, ale mam nadzieję, że uda mi się wytłumaczyć. Jedną rękę ustawiamy jak do ćwiczenia zwanego agrafką i łapiemy ją drugą ręką za łokieć. Próbujemy dociskać w dół, aż poczujemy napięcie.
2 razy na każdą rękę po 30 sekund