WyzwaniaZdrowy lifestyle

WYZWANIE: seksowne hula- hop!

seks w wielkim mieście seksowne wyzwanie hula-hop hula hop wyzwanie miesiecznie na miesiąc miesiąc z hula-hop


Nie ma się co oszukiwać – lato już niedługo. Trzeba wziąć się za siebie i zrobić coś z zimowym brzuchem, zanim założymy krótkie bluzki. Mam dla was propozycję – marcowe wyzwanie!


Oczywiście, że płaski brzuch najlepiej zrobić dietą i ćwiczeniami, ale można też poprawić jego wygląd – a właściwie wygląd talii – w jeszcze inny sposób. Kręcenie hula-hop to nie tylko powrót do dzieciństwa, ale też fajny i przyjemny sposób na wyrobienie sobie ładniejszych kształtów. 
Wiem, że jest wiele osób, które sceptycznie do tego podchodzą („bo jak niby kręcenie kółkiem ma mi wyrobić talię osy?”), ale rok temu sama regularnie kręciłam hula-hopem i widziałam – tak jak mój chłopak, co jest chyba najlepszym dowodem – niezłe efekty.

SEKSOWNE HULA-HOP

seks w wielkim mieście seksowne wyzwanie hula-hop hula hop wyzwanie miesiecznie na miesiąc miesiąc z hula-hop
Seks w wielkim mieście, twórca: Darren Star
Dlaczego wyzwanie nazywa się seksowne? Bo chcę połączyć przyjemne z pożytecznym! W trakcie kręcenia hula-hop możecie spokojnie obejrzeć serial Seks w wielkim mieście – stąd nazwa. Wybrałam akurat ten tytuł, ponieważ po pierwsze, jest to niesamowicie kobieca produkcja, a po drugie, ma mniej więcej 20 minut – czyli akurat tyle, ile potrzebujemy!
NIE MAM HULA HOP – CO ROBIĆ?
Jeśli masz ochotę dołączyć do wyzwania, a nie masz jeszcze hula-hop, będziesz musiała się w nie zaopatrzyć. Są dwie wersje: hula- hop z wypustkami, które jest droższe, ale podobno lepiej kształtuje sylwetkę (ja mam takie, ale nie jestem w stanie porównać, na ile to prawda, bo dawno nie kręciłam zwykłym kołem) i zwykłe hula-hop, bez udziwnień, które można kupić w każdym zabawkowym i sportowym. Te drugie jest o wiele tańsze i kosztuje nie więcej, niż 15 złotych.
Jeśli kupisz te dziecięce hula-hop, pamiętaj o dwóch rzeczach: po pierwsze, żeby średnica była w miarę duża i po drugie, żeby je trochę obciążyć. Do tego wystarczy nam sypki ryż, piasek albo kasza, którą wsypiemy do hula-hop. Po co to robimy? Z cięższym hula-hop efekty są o wiele lepsze i będziesz mogła dłużej nim kręcić – lepiej utrzymuje się na biodrach.
NIE UMIEM KRĘCIĆ HULA- HOP!

codziennie fit codzienniefit wyzwania miesięczne wyzwanie na miesiąc

Nie przejmuj się – ja też nie umiałam. Kupiłam sobie wypasione koło za sporo pieniędzy i przez pierwsze trzy dni wściekałam się, bo nie potrafiłam utrzymać go na biodrach dłużej niż dwie minuty. Mam dobrą wiadomość – to tylko kwestia wprawy. Musisz „wyczuć” ciężkość i ciągle próbować – w końcu się uda. To samo dotyczy kręcenia w drugą stronę (w którą zazwyczaj idzie ci gorzej). Po prostu jak hula- hop spada, to podnoś i rób dalej. W końcu się nauczysz.
Jeśli zaś chodzi o technikę – najlepiej stanąć z lekko rozszerzonymi nogami (mniej więcej na szerokości barków), leciutko ugiętymi w kolanach (minimalnie). Staraj się kręcić samymi biodrami i brzuchem,  niech reszta ciała stoi nieruchomo. Możesz napinać brzuch przy kręceniu – przy okazji zrobisz sobie mały trening mięśni brzucha.

WYZWANIE – ILE? ZASADY

Wyzwanie zaczyna się dziś, czyli 3 marca i kończy 3 kwietnia. W każdym tygodniu będziemy zwiększać ilość minut kręcenia. Na facebooku utworzyłam wydarzenie, gdzie będę wrzucać porady dot. kręcenia i różne inne rzeczy związane z wyzwaniem: KLIK.
Jeśli chodzi o kolejność oglądania Seksu w wielkim mieście – zostawiam wam to do wyboru. Jeżeli nigdy nie oglądałyście serialu, zacznijcie od początku. Możecie też wybrać sobie inny serial, ale ważne, by miał mniej-więcej 20 minut.
A teraz jak to wygląda w praktyce:
wyzwanie hula-hop miesiąc z hula-hop kręcenie hula-hop piękna talia ćwiczenia codzienniefit codziennie fit
Podoba Wam się pomysł comiesięcznych wyzwań?
About author

Articles

Jestem trenerką, absolwentką AWF we Wrocławiu i byłym sportowcem. Założyłam tego bloga, by udowodnić, że fit może być każdy - niezależnie od wieku i grubości portfela.