Cellulit – zmora większości kobiet i źródło kompleksów u masy dziewczyn. Najczęściej pojawia się niespodziewanie i sprawia, że bardzo duża liczba osób wstydzi się założyć krótkie spodenki. Skąd się bierze, czym jest i najważniejsze – jak go pokonać? Zebrałam kilka najlepszych sposobów na walkę z cellulitem oraz parę wskazówek jak się przed nim uchronić. Do dzieła!
Zanim zaczniemy wgłębiać się w temat, muszę obalić jeden mit, który jest dość popularny – cellulit nie występuje tylko u kobiet z nadwagą! Wręcz przeciwnie: bardzo często mają go także dziewczyny szczupłe, a nawet chude. Sama mam kilka koleżanek z niedowagą, które
borykają się z tym problemem. Nie jest wiec tak, że cellulit = osoba przy kości.
Swoją drogą, na to schorzenie cierpi lub cierpiało w trakcie swojego życia od 85 do nawet 95 % kobiet. To całe mnóstwo! Walka z nim nie jest łatwa, ale jak najbardziej realna i możliwa.
W niektórych przypadkach jesteśmy w stanie w znacznym stopniu zredukować cellulit, w innych będzie trochę ciężej i pozbycie się wszystkiego bez interwencji lekarskiej może być trudne. Niemniej jednak, niezależnie od tego, jaki stopień cellulitu posiadasz, te sposoby na pewno pomogą ci go zmniejszyć.
To co, zaczynamy?
CELLULIT – CO TO JEST?
Czym jest cellulit? Według medycyny, jest to defekt tkanki tłuszczowej, który polega na zmianach obrzękowo-włóknisto-stwardnieniowych tkanki podskórnej. Najczęściej spotyka się go na skórze ud, bioder, pośladków, czasami też ramion. Jak wygląda cellulit, wszyscy wiemy – to nierówna i pofałdowana powierzchnia skóry, mająca także zgrubienia, przez co czasami nazywana jest skórką pomarańczową.
Jakie są przyczyny cellulitu?
Przyczyn cellulitu jest kilka. Najpopularniejsze to:
- niestety genetyka – odgrywa tu dużą rolę, ale muszę podkreślić, że jeśli prowadzimy zdrowy tryb życia, to geny wcale nie muszą dawać o sobie znać!
- problemy z hormonami – a właściwie nadmiar estrogenu przy niedoborze progesteronu. Taka sytuacja zwalnia przepływ krwi, sprawia, że gromadzimy wodę, podnosi ciśnienie -> może powodować cellulit. Niektóre źródła wskazują też, że przyczyną cellulitu mogą być też problemy z insuliną, hormonami tarczycy i adrenaliną oraz noradrenaliną.
- niewłaściwa dieta – UWAGA, WAŻNY PUNKT! Dieta za dużą ilością węglowodanów, tłuszczy i soli, za to z małą ilością błonnika
- siedzący tryb życia
- stres
- palenie papierosów, nadmierne spożywanie alkoholu
ZAPAMIĘTAJ
W internecie znajdziecie 6539573 sposobów na cellulit. Od typowych i tradycyjnych, jak np. kremy, poprzez trochę mniej konwencjonalne, a kończąc na dziwnych radach babuni i smarowaniu się różnymi rzeczami.
Jest dużo różnych sposobów na cellulit. Wyjaśnijmy sobie najpierw jedno: wiadome jest, że jeśli cellulit jest bardzo mocno zaawansowany, bardzo widoczny – należy udać się do lekarza i skorzystać z zabiegów medycznych przeznaczonych do tego schorzenia. DODATKOWO powinno robić się (obowiązkowo!) wszystkie te sposoby, o których dzisiaj będę wspominać.
Niezależnie od stanu cellulitu, te sposoby na pewno pomogą w większy czy mniejszy sposób. Jeśli jest bardzo źle – lekarz. Jeśli nie jest jeszcze aż tak źle – trochę cierpliwości i wytrwałości. Efekty przyjdą tak i tak.
Nie jestem przeciwniczką kremów, ale uważam, że są one pomocą do działania, a nie działaniem samym w sobie. Co to znaczy? Że mogą być dodatkiem do sposobów na cellulit, a nie
jedynym wyjściem z sytuacji. Samo smarowanie się i liczenie na cud nie spowoduje, że cellulit zniknie całkowicie – warto mieć tego świadomość.
Więc jaki jest najważniejszy sposób na cellulit?
Uwaga, zdradzam tajemnicę.
JAK POZBYĆ SIĘ CELLULITU? – NAJWAŻNIEJSZY SPOSÓB
Ruch.
Naprawdę.
A dokładniej: trening cardio – trening aerobowy. Dlaczego?Bo właśnie taka forma treningu w znacznym stopniu stymuluje i poprawia układ krążenia, a właśnie o to nam chodzi przy walce z cellulitem.
Ruch jest nie tylko działaniem profilaktycznym, ale także specjalistyczną metodą leczenia! Jeśli poprawiamy ukrwienie mięśni poprzez ruch, to wpływamy również na przepływ krwi w tkance tłuszczowej.
Poprzez regularne ćwiczenia poprawiamy krążenie krwionośne i limfatyczne, a co za tym idzie – dotleniamy komórki, organizm pozbywa się toksyn. Aeroby pozwalają na zredukowanie tkanki tłuszczowej.
Świetnie byłoby, gdybyście mogli ćwiczyć cardio 3 razy w tygodniu, od 35-60 minut
o średniej intensywności – czyli tak, żebyśmy dali radę zrobić cały trening bez zatrzymywania się, a nasze serce nie wyskakiwało z klatki piersiowej.
Dlaczego nie tabata czy trening interwałowy?
Tabata, moim zdaniem, jest świetnym dodatkiem treningowym, ale nie powinna być głównym trenigiem sama w sobie. Owszem, pobudza metabolizm, ale nie przesadzajmy. Trwa też krótko, więc wcale nie pobudzi układu krążenia na długi czas, tak, jak to robią aeroby. A w treningu na cellulit w głównej mierze chodzi właśnie o pobudzenie przepływu krwi i limfy.
Trening interwałowy również może być stosowany w walce z cellulitem, ale zalecałabym wykonywanie go ok. 1-2 razy w tygodniu. To stanowczo za mało, żeby szybo zobaczyć efekty, dlatego najlepszym wyjściem byłyby normalny trening cardio + trening interwałowy + 1 trening siłowy/wzmacniający (by zarysować mięśnie, wzmocnić je, wyrzeźbić sylwetkę).
Nie wierzysz?
Trenowałam lekką atletykę, która ma bardzo dużo elementów treningu aerobowego, od początku szóstej klasy podstawówki. Nigdy w życiu nie miałam cellulitu – tak jak bardzo duża
liczba lekkoatletek. Regularnie uprawiany trening cardio zapewniał stałe pobudzanie układu krążenia i limfatycznego. Dodajcie do tego wpływ treningu na tkankę tłuszczową (a właściwie to, że dzięki ruchowi nie ma się nadmiaru) i macie piękną profilaktykę.
SPOSÓB NA CELLULIT – DRUGI WAŻNY SPOSÓB
Zerknijcie jeszcze raz na przyczyny cellulitu. Jak byk: zła dieta. Co więc musimy zmienić w swojej diecie, żeby pozbyć się skórki pomarańczowej?
- pijmy ok. 1,5 litra wody + inne płyny (zupy, herbaty niesłodzone, owoce jak arbuz) – woda pomaga oczyścić organizm z toksyn, dzięki czemu łatwiej pozbyć się cellulitu.
- jedzmy dużo warzyw – są niskokaloryczne i na pewno nie podbiją nam znacznie bilansu kalorycznego i dzięki temu zjemy tyle, ile powinniśmy, a nie za dużo. Mają też sporo błonnika, który najczęściej osoby z cellulitem spożywają zbyt mało.
- trochę ograniczmy spożycie węglowodanów – na rzecz białka i zdrowych tłuszczy. Przypominam, że węglowodany to: produkty zbożowe, makaron, ryż, owoce (banan, winogrona), słodycze… Staramy się jeść węglowodany złożone – brązowy ryż, razowy makaron, razowy/żytni chleb i tak dalej.
- zrezygnujmy ze złych tłuszczy w diecie! Tłuszcze zwierzęce zamieńmy na tłuszcze z orzechów, nasion, awokado… zdrowe tłuszcze nie są złe, a całkowite obcinanie tłuszczu w diecie jest nieodpowiedzialne i prowadzi do problemów ze zdrowiem.
SPOSOBY NA CELLULIT – KREMY I PEELINGI
Ostatnią rzeczą, o której powinniśmy pamiętać, jest wspomaganie z zewnątrz, czyli właściwa pielęgnacja skóry.
- stosujemy preparaty antycellulitowe, pamiętając jednak, że bez ruchu i diety spektakularnych efektów nie będzie;
- przynajmniej 1-2 w tygodniu wykonujemy masaż miejsc pokrytych cellulitem;
- podczas kąpieli myjemy się szorstką rękawiczką lub szczotką – pobudzamy w ten sposób przepływ krwi;
- stosujemy peeling ciała;
- stosujemy 1-2 w tygodniu na zmianę zimny i ciepły prysznic (zimno-ciepło-zimno-ciepło-zimno)
- po nałożeniu preparatów antycellulitowych, dobrze jest położyć się z nogami uniesionymi do góry, np. opartymi o ścianę przez ok. 20 minut.
To są chyba wszystkie skuteczne sposoby, jakie mogą Wam pomóc. Jeżeli z jakiegoś powodu boicie się, że będziecie miały cellulit (bo mama miała; bo zaczyna wam się coś już robić) – też spokojnie możecie je stosować jako profilaktykę!
Znajdziecie mnie na FACEBOOKU, INSTAGRAMIE i snapie (codzienniefit)
Mam nadzieję, że post będzie dla Was przydatny! Dajcie znać w komentarzach, czy nagrać trening antycellulitowy? 🙂